(narracja trzecioosobowa)
- Miło was znów widzieć. - powiedziała Darth Belle.
- Widzę, że masz jeszcze jedną uczennicę. - powiedział Benjamin - Myślałem, że Sithów zawsze jest dwóch.
- Nuuda. -powiedziała Darth Belle i włączyła swój miecz świetlny, to samo uczyniła Jane, jej uczennica. - Podaj się Bloom Solo, a nikomu nic się nie stanie!
- Po co ja wam?! - powiedziała Bloom.
- Dziecko które nosi... - na czole sithanki pojawiła się dziura po strzale, a ona bezwładnie opadła na ziemie.
To samo przytrafiło się uczennicy. Wszyscy patrzyli zniedowierzeniem, na to co przed chwilą się stało.
- Teraz jestem pewna, że ją zabiłam. - powiedział nagle ktoś, a znajomym głosie.
Wszyscy zebrani oderwali wzrok z dwóch trupów i spojrzeli przed siebie. Przed nimi stała trójka ich przyjaciół z przygody na Zim.
- Co wy tu robicie? - pierwsza zabrała głos Tink.
- Juliet powiadomiła nas, że nie wróciliście z misji. - odparł Luke Skywalker.
________________________________________________________
Tak o to prezentuje się denne zakończenie tej książki. Czemu denne? Bo tylko na takie zakończenie wpadłam i innego jakoś nie mogłam wymyślić. Ale spokojnie. Jak w ,,Pierwszym Strzale'' to i tu pojawią się dodatki.