And I love you more than I did before
And if today I don't see your face
Nothing's changed no one can take your place
It gets harder everyday
Nazwać go przyjacielem byłoby grzechem, gdyż był kimś znacznie więcej. Na początku może i był dziwnym chłopakiem, na którego nie patrzyłem poważnie. Sprawiał wrażenie kogoś z innej planety, a ja starałem się trzymać od niego z daleka. Ale to jego wsparcie sprawiło, że mu zaufałem, a on zdołał mi pomóc. Zaprzyjaźniłem się, aż wreszcie odkryłem uczucie, którego wcześniej nie było mi dane doświadczyć. I dlatego mnie przeraziło, sprawiło, że czułem wstyd. Ale on minął, został zastąpiony goryczą. Bólem, który powstał. Nienawiścią do samego siebie. W tamten pamiętny dzień, 10 listopada 2012 roku, kiedy moja bratnia dusza odeszła.
H.
CZYTASZ
Give me your life // Harry Styles ✓
FanfictionJak bardzo człowiek może się zmienić będąc doświadczonym przez los? Jak bardzo potrafi być ulotne szczęście i czy można zaznać go na dłużej? A może po prostu to zwykły pech? Niebezpieczna zabawa, nazwana życiem? Harry Styles - człowiek, którego śmie...