****Znajomość Luke'a i Hailee rozkwitała - ku zaskoczeniu chłopaka - bardzo szybko. W niektóre dni spędzał z dziewczyną więcej czasu niż z Michaelem, co bardzo martwiło kolorowowłosego.
Otuchy dodawała mu myśl, że już niedługo w liceum Hemmingsa miał się odbyć coroczny bal z okazji walentynek, na który ten nigdy nie chodził. Nie dlatego że nie miał z kim ( no dobrze, nie miał, ale pomińmy ten fakt ). Po prostu cały ten dzień spędzali razem oglądając głupie komedie romantyczne i filmy Marvela, jedząc tony popcornu, żelków, tacos i pizzy. Sporadycznie nawet się przytulali gdy Luke się wzruszył lub przestraszył ( jak ostatnio na Deadpoolu ). W te dni oboje byli wyjątkowo szczęśliwi.
Tym razem jednak nie miało być tak cudownie.
****
Siedzieli na ogromnym boisku szkolnym jedząc lunch. W ciszy. Jak zawsze z resztą. Wreszcie ona się odezwała:
-Um... Luke?
-Tak? - mruknął blondyn.
-No bo w czwartek jest ten bal i zastanawiałam się, czy może nie poszedł byś ze mną?...
Hailee była bardzo śmiała, ale to zdanie wypowiedziała wyjątkowo cicho.
-Lee, nie mam ochoty tam iść..
-A co będziesz robił w tym czasie, hm?
-Grał w gry i oglądał filmy z... z kolegą - nie chciał mówić jej teraz o Michaelu. W sumie to w ogóle nie miał zamiaru mówić komukolwiek o nim.
-Przecież ty nie masz kolegów, Hemmings - mimo, że był to tylko żart, chłopak poczuł się urażony.
-Nie możesz zrozumieć, że po prostu nie mam ochoty iść? - uniósł głos.
-Będzie świetnie! Idziesz ze mną! Koniec i kropka! - dziewczyna odeszła obrażona zostawiając blondyna w podłym nastroju.
Od: Lee :)
O strojach porozmawiamy później! I nie bądź zły i tak wiem, że mnie kochasz xx
Kocham wyłącznie Michaela mimo, że jest tylko duchem - pomyślał, ale zaraz wymazał to zdanie z umysłu, bo przecież są tylko przyjaciółmi. A może aż przyjaciółmi?
Gdy analizował to, w co się właśnie wpakował, zaczął szlochać. Całą noc będzie musiał spędzić w pomieszczeniu pełnym pijanych ludzi zamiast w ramionach Clifforda. Naprawdę go to przerażało.
