*Witam wszystkich, przychodzę do was z VII rozdziałem. Tak tylko powiem że akcja rozgrywa się tego samego dnia co dzień Kook'iego i Jin'a (wole to powiedzieć na wstępie bo być może to nie wynika z tekstu XD nevermind) Życzę przyjemnego czytania :D*
Rozdział- VII (VS)
Po skończeniu rozmowy z Kook'im podniosłem się z łóżka i stanąłem naprzeciwko Yoongi'ego.
-To co? Zaczynamy demolkę?
-Już ci mówiłem, żadna demolka.- Odpowiedział mi Yoongi rzucając jedną z poduszek, które leżały na łóżku.
-Ale racja, pora wziąć się do roboty.- Min puścił mi oczko i wstał z łóżka.
-To zaczynamy od malowania prawda?
-Tak, poczekaj pójdę po ciuchy i farby.
Po krótkiej chwili Min przyszedł z farbami pędzlami i dwiema koszulami.
-Łap! -Suga rzucił mi jedną z koszul, a ja ją złapałem.
-Załóż ją żebyś się nie ubrudził.
Wtedy zacząłem rozpinać koszulę którą miałem na sobie patrząc na Yoongi'ego. Min stał przy komodzie i ściągał swój T-Shirt i rzucił go na łóżko patrząc na mnie. Kiedy ściągnął swoją bluzkę przygryzłem wargę.
-Już ci powiedziałem, tylko ja mogę ją gryźć.- Min rzucił mnie na podłogę i zaczął całować. Gładziłem rękami jego szyje i odkryte plecy. Po chwili wstał i nakrył moją głowę koszulą w którą kazał mi się wcześniej przebrać.
-Załóż ją w końcu i nie rozpraszaj mnie.
-I kto to mówi, może lepiej sam załóż koszule.
-Nie drażni się ze mną bo pożałujesz.- Min puścił mi oczko.
-Dobra odsuwamy łóżko.
Złapałem za jeden bok a Min za drugi. Gdy odsunęliśmy łóżko ukazał nam się wielki syf.
-Min co tu robi tyle zużytych zapalniczek i po podpalanych kartek? -.-
-No wiesz...- Rzucił mi głupkowaty uśmiech.
Zacząłem się wtedy śmiać i pozbierałem ten syf. No... Min miał coś z piromana, nie że był chory psychicznie... Nic z tych rzeczy ale lubił bawić się ogniem. Tak jak inni mogą godzinami leżeć w wodzie tak on lubi zapalniczki zapałki itd. Po chwili złapaliśmy za pędzle i farbę i zaczęliśmy malowanie. Kiedy byliśmy już prawie przy końcu naszej pracy odsunąłem się by zobaczyć rezultat naszej twórczości.
-Wiesz co Min.. Stanąłem opierając ręce na biodrach-Wygląda to jak gówno -.-
-Nie marudź..
Chwyciłem pędzel by dokończyć robotę. Kiedy skończyliśmy malować Min zgarną farby w kąt podszedł do mnie opierając się o mój bark.
-Ale to wygląda chujowo. [wybaczcie przekleństwo Y^Y]
I właśnie w tym zgadzaliśmy się w 100% Mamy podobne gusta i bardzo podobnie myślimy. Po prostu pasujemy do siebie idealnie.
-Choć my Taesiu , zrobimy sobie przerwę.
-Jasne, dobry pomysł strasznie jestem spragniony.
-Mnie?- Uśmiechną się głupkowato...
-Nie tym razem, teraz muszę się na pić.

CZYTASZ
Czego pragniesz?
RomanceKim Taehyung i Jeon Jungkook są przyjaciółmi od małych szkrabów. V od zawsze kochał się w Min Yoongim, ale ten się wyprowadził i ich kontakt się urwał. Co się stanie gdy Min wróci a V będzie dalej żywił do niego uczucia? Jest jeszcze sprawa Jungko...