5. Szantaż

235 15 2
                                    

Nikki Bella POV.

Jeszcze pół roku bez walki. Jest trudno, ale jakoś wytrzymam. Tęsknię za wygranymi... moim pasem, a nawet za przegranymi. Gdy jestem w ringu czuję, że żyję. A teraz?! Muszę siedzieć w tym domu, dopóki nie będę przygotowana do normalnego życia. Jest tylko jeden problem. Ja nie mam normalnego życia. Nie mam męża, z którym mielibyśmy normalną pracę. Potem urodziłabym mu dwójkę dzieci i żyć tak jak każdy normalny człowiek. Ale to nie było mi to pisane.

Po tych rozmyślaniach usiadłam na łóżku ( mieszkam już u siebie ) i pomyślałam o tym, co powiedział mi Seth półtora roku temu. Z jednej strony miałam wyrzuty sumienia przez to, że pomogłam wtedy Johnowi, ale z drugiej strony należało mu się przez to, jak mnie traktował przez ten czas. Byłam dla niego rzeczą do upokarzania i bicia. Tego mu nie wybaczę.
Włączyłam telewizor i zaczęłam oglądać Trudne Sprawy.

Roman Reigns POV.

Usiadłem na ławcę w szatni i popatrzyłem na szafkę Nikki. Brakowało mi jej. Zawsze umiała rozśmieszyć człowieka. Była taką duszą towarzystwa. Nadal nie wierzę, że Seth mógł ją tak potraktować. Nie powiedziałem Nikki o tym, że to on sprawił, że teraz nie może walczyć. Wiedzą o tym zdarzeniu tylko 3 osoby. Ja, Sasha i Brie. Powiedziałem im, ale nie kazałem mówić o tym Nikki. Załamałaby się doszczętnie. Sama Sasha była tak wnerwiona na Rollinsa, że przez te półtora roku nie daje mu spokoju, chociaż on nie wie o co jej chodzi. Należy mu się. Jak on mógł pozbawić na 2 lata Nikki, tego, czego najbardziej kocha, czyli walk. A do tego straciła swój pas. Teraz ma go Charlotte. Gdy Nikki się dowiem, że to właśnie ona ma jej pas to naprawdę się wkurzy!
Gdy skończyłem te rozmyślania, poszedłem do siłowni. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Brie całą w silnikach. Obok niej stał ten debil Seth.

-Tylko powiedz o tym komuś, to zabiję twoją ukochaną siostrzyczkę.- powiedział z uśmiechem i poszedł.

Pobiegłem do Brie.

-Brie co się stało?!-spytałem zdenerwowany.
Z jej nosa i warg leciała krew, a na ramionach i nogach miała pełno siniaków.

-Dowiedział się o tym, że my wiemy o tym wypadku. Że to on go spowodował.-powiedziała ze łzami w oczach.

-Tylko go zobaczę, to zabiję gnoja.-powiedziałem rozzłoszczony.

-Nie! Nie rób mu nic. Tylko go wnerwisz, a wtedy zrobi coś tobie... albo Nikki...-odpowiedziała ze strachem w oczach.

-Ok. Nic mu nie zrobię. Ale uważaj na siebię.-powiedziałem i pomogłem jej wstać.-Pomogę ci dojść do lekarza.
Poszliśmy do szpitala.

Brie Bella POV.

Chyba muszę powiedzieć Romanowi o tym, że Seth mnie szantażuję. Powiedział, że jak się z nim nie prześpię to zabiję Nikki. Nie wiem co zrobić, czy przespać się z Rollinsem i zdradzić męża, czy powiedzieć Romanowi, o tym, ale wtedy Seth by zabił moją siostrę. Napewno był by skłonny zabić ją.

-Brie?! -Wszystko dobrze?!-z zamyśleń wyrwał mnie Roman.

-Tak, tak. Wszystko jest dobrze.-odpowiedziałam.

-Ok. Choćmy....-powiedział i weszliśmy do szpitala.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podoba się?!
Komentujcie....
Jeszcze dziś powinien pojawić się nowa część.
Do zobaczenia.... :-*

Trudne życie wrestlerkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz