Trudne życie wrestlerki

6. Dla ciebie Nikki zrobię wszystko... wszystko....

Brie Bella POV.

Leżałam na moim łóżku i myślałam o tym spotkaniu z Sethem. Po 10 minutach doszłam do wniosku, że muszę... że muszę przespać się z Sethem. Nie mogę powiedzieć o tym ani Romanowi, ani Nikki, a napewno nie Danielowi. Wiem, że znienawidzi mnie za to, ale Nikki to moja siostra, więc muszę jej pomóc. Wzięłam telefon z szafki i wybrałam numer do Rollinsa. Odebrał.

-Halo?-spytał głos że słuchawki.

-Zgadzam się-odpowiedziałam stanowczo.

-Co?!-spytał zdziwiony.

-Zrobię to z tobą tylko nie rób nic Nikki-powiedziałam ze strachem w oczach.

-Dobra przyjedź do mnie za godzinę. Czekam.-powiedział i rozłączył się.

Odłożyłam telefon. Zrobiłam to. Umuwiłam się na seks z Sethem. Gdy to zrobię jedyna satysfakcją będzie to, że Nikki będzie bezpieczna.Z zamyśleń wyrwał mnie wchodzący do pokoju Daniel.

-Cześć kochanie-powiedział i musnął swoimi ustami mój policzek.

-Cześć-powiedziałam smutno.

-Co jest? Od kilku dni chodzisz jakaś załamana. Powiedz mi co się dzieje? Proszę...-spytał zdenerwowany tą sytuacją.

-Chodzi o Nikki. Boję się, że Rollins coś jej zrobi-odpowiedziałam ze łzą w oczach.

-Nie bój sie. Nie może nic jej zrobić, bo gdyby jakimś cudem coś jej zrobił od razu przyczyniłbym się do wywalenia go z WWE.-odpowiedział stanowczo i wtulił mnie w swój tors.

Daniel był generalnym managerem Smackdown Live, więc jego zdanie w WWE było bardzo ważne, a do tego Rollins był właśnie w tym brandzie*.

-Dziękuję za pocieszenie. Pójdę się przejść.-powiedziałam i wyszłam z domu.

Szłam już 10 minut. Oczywiście miałam zamiar iść do Setha. Po półgodzinnym spacerze doszłam pod jego dom. Brama się otworzyła, a w drzwiach pojawił się Rollins że swoim uśmieszkiem. Jak ja go nienawidzę, ale robię to dla najbliższych. Podszedł do mnie i odrazu wpił się w moje usta.

-Robię to tylko dla Nikki.-powiedziałem.

-Dobra, dobra, a teraz rozbieraj się-odpowiedział, a ja wykonałam jego polecenie.

3 godziny później

Zrobiłam to. Przesłałam się z Sethem. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Zdradziłam mojego męża, którego kocham. Czuję się jak szmata- niepotrzebna, ale teraz Nikki będzie bezpieczna.

DANIEL BRYAN POV.

Śledziłem Brie. Zobaczyłem ją z tym dupkiem Rollinsem. Myślałem, że ona mnie kocha, a zamiast tego spotyka się z wrogiem swojej własnej siostry. Nasze małżeństwo to przeszłość. Nigdy jej nie wybaczę. Wróciłem do domu i usiadłem na kanapie czekając na moją żonę.

Brie POV.

Wróciłam do domu. Otworzylam drzwi i zobaczyłam mojego męża siedzącego na kanapie. Przywitałam się.

-Cześć Daniel-powiedziałam i podeszłam do niego. Chciałam go pocałować, ale odsunął się.

-Dlaczego mi to zrobiłaś? Myślałem, że mnie kochasz, a ty mnie tak potraktowałaś-powiedział ze zdenerwowaniem.

Popatrzyłam na niego ze zdziwieniem. O co mu chodzi?

-Ale o co ci chodzi?!-spytałam

-Nie udawaj głupiej. Widziałam jak całowałaś się z Rollinsem.-odpowiedział. Do jego oczu napłynęły łzy.

-Co?! Ale...-wydukałam

-Żadne ale. Nie chcę cię znać. Chcę rozwodu-krxyknął

-Ale to nie tak!-powiedziałam

-To jak?-dodał

-Zrobiłam to dla Nikki. Szantażował mnie. Chciał zabić Nikki. Musiałam jej pomóc. To przecież moja siostra!-powiedziałam zapłakana.

-Co miałaś zrobić?-spytał zdenerwowany

-Musiałam... musiałam się z nim przespać-powiedziałam to i pobiegłam do łazienki. Wyjęłam z szuflady żyletkę. Jedno cięcie... drugie.... i dalej już nic nie pamiętam.

*W moim opowiadaniu Seth jest w Smackdown.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka! Witam po długiej przerwie. Na początku chcę wam złożyć spóźnione życzenia świąteczne. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Następna część powinna pojawić się za tydzień.
Komentujcie na ile wam się podoba opowiadanie oraz piszcie jakie prezenty dostaliście na gwiazdkę.
Do zobaczenia :-)