- Okej, fajnie, że załorzyliście grupę. - mruknęłam pod nosem odblokowując telefon. Znowu zaczną się zboczone rozmowy...
Michael założył grupę Wakacje
Justyna: Czy to też będzie grupa z której po chwili wszystkich usuniesz tak jak pięć minut temu?
Michael: Wątpię.
Luke: Przygotujcie się na zboczone tematy...
Calum: Może od razu usuńmy tą grupę?
Niall: Nie. Ja chcę z wami pogadać!
- Głupku jesteśmy w tym samym pokoju, i piszemy do siebie sms'y. - powiedziała Justyna.
- Pozdro. - mruknął Louis.
Ed: Macie być cicho. Porozumiewać się tylko przez tą grupę aż do północy. Ten kto się odezwie, zostaje usunięty.
Ari: Wspaniały pomysł (czujecie ten sarkazm)
Justyna: Prędzej ty się odezwiesz niż będziesz pisał na telefonie do północy.
Zayn: Powiedziała Justyna.
Justyna: Heheh, bardzo śmieszne. A właśnie, można się śmiać?
Ashton: Nie.
Ed: Jak musisz to się śmiej.
Selena: Po co to napisałeś?!
Justyna: Żebym się mogła naśmiewać z miny Liama i jego szanownego kolegi (czyt. Harry). Macie takie bezcenne miny.
Harry: Bo czytając wasze wiadomości można tylko płakać.
Michael: Ale że tyle błędów robimy, czy co?
Ashton: No ty w szczególności.
Justyna: Zamknięcie się.
Zayn: Powiedziała co wiedziała...
Justyna: Przestań mnie krytykować!
Zayn: Kiedy ja nic nie robię siostrzyczko.
Ari: Wy się tak zawsze kłucicie?
Justyna: Nie, wiesz? Tak okazjonalnie.
Selena: Heheh, a już myślałam.
Liam: Z czego my się tak w ogóle naśmiewamy?
Justyna: Z ciebie.
Liam: Ciebie, piszemy z dużej litery.
Ari: Błagam was...Zaczniecie tą samą kłutnię co w tych typowych fanfiction z sms'ami?
Selena: Nie przerywaj im, to intrygujące😊
Ariana: Chciałabyś...
CZYTASZ
Obóz Gwiazd
FanfictionCo się stanie kiedy Justyna i Ariana pojadą na obóz do Sydney? Okej, to jest opis tej książki, bo nie mam weny na opis. Mam nadzieję, że wam się spodoba.