Część 8- nie kłam wiem, że idziesz do niego

7.6K 304 14
                                    

Wszystko mu opowiedziałam był nieźle wkurzony. Ale nie dziwie się, który ojciec nie był by wkurzony na to, że jego córka spędziła noc u chłopaka? Oczywiście nie miałam zamiaru mówić mu o tym, że spałam z nim w jednym łóżku, nic nie robiliśmy no, ale dla ojca wszystko było by jasne

- Na razie nie powiemy nic mamie, nie będziemy jej denerwować, ale to, że nie powiem mamie nie znaczy, że nie dostaniesz kary. Przez tydzień nie wychodzisz z domu i zabieram ci laptopa.

- Ok rozumiem wiem, że cię okłamałam i należy mi się.

- A i nie chcę więcej widzieć cię z tym chłopakiem.

- Co?... O nie, co to .. to na pewno nie

- To nie jest towarzystwo dla ciebie.

- A skąd ty wiesz jaki on jest? Bo widziałeś go na motorze... to jest fajny chłopak i nie jest taki zły jak mówią inni, trzeba go po prostu poznać.

- Bez dyskusji, nie będziesz się z nim więcej widywać.

Nawet nie zauważyłam, a już byliśmy pod domem. 

Wyszłam wściekła z auta i pobiegłam do swojego pokoju. Tam sobie uświadomiłam, że dalej mam ciuchy devila, a u niego w domu są moje.   

Podeszłam do szafy i chwile zastanawiałam się co założyć, w końcu wybrałam: 

Podeszłam do szafy i chwile zastanawiałam się co założyć, w końcu wybrałam: 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Usiadłam na łóżko. Dostałam sms-a

** Hej :* był zły? **

** Nawet nie wiesz jak, mam kare na laptopa i przez tydzień nie mogę wychodzić z domu **

** A myślałem, że będzie gorzej. Nie jest tak źle przeżyjesz :* wieżę w ciebie **

** Ale jest coś jeszcze... Powiedział, że więcej mamy się nie spotykać **

Nie odpisał mi na tą ostatnią wiadomość. Siedziałam w pokoju i myślałam nad tym wszystkim co się w ostatnich dniach wydarzyło. Była już 14 siedziałam i nie chciałam wychodzić w końcu dostałam od niego wiadomość

** Powiedz ojcu, że idziesz do koleżanki po książki. Czekam na ciebie niedaleko domu **

** Ok. Postaram się wyjść **

** Czekam **

Wyszłam z pokoju

- Idę do koleżanki po książki, nie chce mieć zaległości

- Nie kłam wiem, że idziesz do niego

- Nie martw się nie idę.

Ubrałam buty i wyszłam kawałek dalej zobaczyłam jedno auto nie wiedziałam, że on takie miał. Tak w ogóle to czego on nie ma. Weszłam do środka.

- Cześć, przepraszam cię za to - Powiedziałam

- Nie masz za co przepraszać

- O czym chciałeś pogadać?

buntowniczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz