Gabinet Hanjin
Godzina 19:20
JaponiaEren
-Brawo Eren,chodzisz!
-No jak widać tak i dziękuję Hanjin.
-Nie ma za co.
Kobieta uśmiechnęła się przyjaźnie,a ja odwzajemniłem uśmiech.
Wyszedłem na własnych nogach i ruszyłem do mojej kajuty.Z daleka słyszałem krzyki i śmiechy.
Jeżeli śmieją się ze mnie nogi z dupy powyrywam normalnie.
Złapałem za klamkę i pociągnąłem ją do siebie.
-Hej Eren!
Rzucił Marko z uśmiechem.
-Cześć.
Jean popatrzył tylko na mnie,a ja się lekko zarumieniłem.Odwróciłem natychmiast wzrok i ruszyłem w kierunku swojego łóżka.
-Gdzie byłeś?-rzucił Armin.
-Nigdzie-Odpowiedziałem z spokojem.
-Jak to nigdzie-Odpowiedział już lekko zdenerwowany blondyn.
-No normalnie-Rzuciłem mu beznamiętnym głosem,a ten tylko coś burkanął pod nosem i ponownie zatopił się w lekturze.
-No spoko.
Rozejrzałem się dookoła,a mój wzrok zatrzymał się na Arminie.
-Co czytasz?-rzuciłem od tak sobie.Tylko po to,żeby zacząć jakąś rozmowę.
-Nic ciekawego.-powiedział i uniósł wzrok znad książki.
Usłyszałem jak drzwi trzasnęły,a ja z Arminem zostaliśmy sami.
-Dobra stary gadaj co jest bo wiedzę,że coś jest nie tak.-Blondyn odłożył na bok książkę,a ja zacząłem wachać się czy mu to powiedzieć.
-No,bo Hanjin dała mi jakieś dziwne coś.I po tym jak to dostałem to nie mogłem się ruszać.Byłem sparaliżowany.
Tylko błagam nie mów nikomu!-Jeny Eren w coś ty się znowu wpakował-Armin strzelił tak zwanego i słynnego facepalm'a.
-No ja w nic!
-Dobra,dobra wieżę Ci,ale więcej nie chcę wiedzieć.
-No ok,a jak treningi?
-Po staremu.
-Levi nadal męczy?
-Tak,a na dod... chwila,chwila od kiedy mówisz do kaprala Levi?
-O jeny nie ma go tu,to co mi szkodzi?
-No w sumie ok.Więc dokończę,a na dodatek dodał nam jakieś alarmy nocne,w których musimy przebiec 30 razy przez plac główny.
On naprawdę musi się martwić.
-No to nieźle.
-Dobra będziemy tutaj tak siedzieć czy pójdziesz ze mną po Mikasę?
-Po co?
-Ehh...Dziewczyny zaprosiły ją do siebie,a konkretnie Christa.Kończą za 10 minut.Nie wiem o czym gadały,ale obiecałem jej proszę pójdź ze mną.Na pewno się ucieszy.
-No dobra.
Wstaliśmy z łóżka i ruszyliśmy do wyjścia.Zostało nam podajże 5 minut?Mikasa zawsze jest punktualna więc myślę,że i teraz też wyjdzie od dziewczyn punktualnie.

CZYTASZ
God Of War [YAOI]
ФанфикWitam wszystkich. Fanfiction nosi tytuł "God Of War".Uprzedzam,że fanfiction zawiera treści +18,wulgaryzmy oraz treści homoseksualne.Czytacie na własną odowiedzialność. Parę słów od autorki: Jednym z moich ulubionych anime jest "Shingeki no Kyojin"...