Skrzydlate stworzenie wpatrywalo sie we mnie z uwaga a ja czynilam to samo. Nietoperz mial oczy o kolorze czerwieni. Cos go wyroznialo ale nie do konca wiem co. Cos w glebi duszy mowilo mi bym otworzyla okno i go wpuscila i gdy juz chcialam to zrobic zjawil sie Subaru. Nietoperz odlecial.
-Co jest takiego ciekawego na tym oknem?-spytal przygladajac mi sie
-Nic...tak po prostu sobie patrze-odparlamnadal z wzrokiem wbitym w okno.
Zaczelam z chlopakiem gadac swobodnie. Zauwazylam, ze jest on zamkniety w sobie. Powiedzial mi ze jestem pierwsza taka osoba z ktora tak lekko szla mu rozmowa. Ucieszylam sie z tego powodu. Gdy juz skonczylismy gadac, wyszlam z kuchni a za oknem balkonowym zauwazylam jakis nieznaczny ruch. Podeszlam do okna i wyjrzalam za nie lecz nikogo tam nie bylo. Odwrocilam sie na piecie tylem do okna i teraz moglam zauwazyc dopiero kto wczesniej sie za nim kryl.....czuc bylo od niego wilkolakiem.
Przepraszam ze rozdzial taki krotki ale jakos wam to wynagrodze <3
CZYTASZ
Pamiętna Miłość||Diabolik Lovers
RomanceWracając do przeszłości, napotykamy wiele przeszkód. Przeszkody to ból, który paraliżuje całe ciało. Wracając do przeszłości, spotykamy także szczęście, wędrujące do nas powolnym krokiem. Ale właśnie..."powolnym". Szczęście zawsze łatwo ominąć. Jedn...