Obudziłam się cała obolała...dosłownie wszystko mnie bolało. Rozejrzałam się....obok mnie leżał Ruki! A ja byłam naga!
O nie! Błagam niech to nie będzie prawda!
-Witam kròlewne-chłopak cały czas obejmował mnie w tali, wyrwałam się i gwałtownie wstałam z łòżka zakrywając się kołdrą.
-Co tak nagle? Nie podobało się?-spytał cały czas się we mnie wpatrując.
-T-to nie może być prawda....t-ty mnie zgwałciłeś!-do oczu napłynęły mi łzy
Chciałam krzyczeć i płakać a jednocześnie czułam do siebię i niego wstręt.
-Spokojnie-wstał i do mnie podszedł łapiąc mnie jedną ręką w tali a drugą połozył na moim policzku. Wzdrygnęłam się pod wpływem jego dotyku.
-N-nie dotykaj mnie-pròbowałam go odepchnąć ale nie mogłam.
-Aż tak się boisz? Mi się bardzo podobało-z oczu zaczęły mi lecieć łzy.
Jak on mògł to zrobić?...
Wampir wziął mnie na ręcę i położył delikatnie na łòżku po czym zniknął a ja wtuliłam się mocno w poduszkę...po chwili odpłynęłam...
Twarzyczki dzieci także spowijał cień.....podeszłam do nich i je objęłam.
-Mamo proszę....zaśpiewaj nam coś-powiedziała dziewczynka o promiennym uśmiechu.
-Oczywiście kochanie-po tych słowach dzieci usiadły na kolanach swojego ojca i bacznie mi się przyglądały. Po chwili zaczęłam śpiewać a mòj głos zdawał się być magiczny.
Uchyliłam delikatnie powieki. Mòj medalion świeci...ale przecież nie ma pełni.
Co jest nie tak?
CZYTASZ
Pamiętna Miłość||Diabolik Lovers
RomanceWracając do przeszłości, napotykamy wiele przeszkód. Przeszkody to ból, który paraliżuje całe ciało. Wracając do przeszłości, spotykamy także szczęście, wędrujące do nas powolnym krokiem. Ale właśnie..."powolnym". Szczęście zawsze łatwo ominąć. Jedn...