Po pokazaniu Leo wielkiego lustra i po jego zdziwieniu poszliśmy robić naleśniki. Tak serio? Miałam spotkać Leo na rozpoczęciu roku , a on sie pojawia w moim domu?! Na początku wakacji?! Tak nie miało być... Ale nasza parka mi jeszcze tego nie wytłumaczyła... Idę sie ich o to zapytać ale najpierw dam zadanie mojej "stalkerkowi*
-Leo. Masz tu składniki na naleśniki zrób ciasto. Ale błagam cię nie spal mi domu ok?-powiedziałam ze śmiechem
-Dobrze księżniczko-powiedział podchodząc do mnie. Pewnie chciał mi dać buziaka. Ale zrobiłam krok w tył ale to był bbbbb zły pomysł.
Gdy sie cofnęłam Leondre upadł na mnie a ja poleciałam na poważanie. Za to chłopak nade mną zwisał.
-To nie ostatni raz widzisz mnie z tego miejsca Jo-powiedział całując mnie w czubek nosa.
Powiedział to i jak niby nigdy nic wstał. Och przepraszam. Mi też pomógł. Powiedziałam mu jeszcze raz co am zrobić nwm czy zrozumiał ale ok?
Idę do parki. Zobaczymy co powiedzą.
O właśnie nie opisałam wam Olivii i Charliego. Zacznę od chłopaka.
Jak już wiecie Charlie to mój przyjaciel. Jest to nijaki CHARLIE JOE LENEHAN-GREEN. Ma on 17 lat. Jest blondaskiem ale teraz lekki brunet. Ma śliczne dołeczki i wgl cały jest cute❤ *jpg na dole*
Olivia. Olivia ma 16 lat jest w moim wieku. Jest to OLIVIA ALEX SZKATULESKA. Ma ona krótkie czarne włosy. Ma zielone oczka. Awwe❤ *jpg na dole*
Kk idę do nich.
Otwieram drzwi a moim oczom ukazuje się...
Nasza parka która siedzi i coś klei. Nawet nie zauważyli mnie jak wchodzę.
-Nie Liwcia to będzie lepsze.-powiedział Charlie.
- No okey-powiedziała
O co wgl km chodzi?! WTF?!
Podchodze do nich po cichutku i patrzę co sklejają.
NIE WIERZE CO ONI ROBIĄ!
Ruchliwie ale po cichu wyszłam z pokoju. Cicho zamknęłam drzwi.
Zeszłam na dół do Leo.
-LEONDRE WYŁĄCZ TO I CHODŹ!- krzyknęłam tak żeby tylko chłopak to usłyszał.
-Co jest księżniczko?!-poszedł do mnie zostawiając wszystko w pizdu.
Podeszłm do kuchenki i ją wyłączyłam. Naleśniki zrobił dobre...mam nadzieję,że jeszcze kiedyś mi je zrobi...ughh ogarnij dupe Joooo...
-Powiesz mi wreszcie co się stało?!
-Chodź...-pociągnęłam chłopaka na górę.
-Ale tak już..?! Ojj JoJo...-powiedział chłopak. Pewnie myślał,że ciągnę go do swojej...ugghhh
-Cicho...
Otworzyłam drzwi ale Oli i Charleigo już nie było... Wuuuuttt?!?!?!?
Gdy podchodzę do stołu padam.
To co tam zobaczyłam przeszło moje najmilsze oczekiwania.
Ale skąd mają takie zdjęcia?!
********************Heeeej😇
jak tam rozdział jak myślicie ? Co tam będzie?
Marika❤
Słów:412
CZYTASZ
Hopeful||L.D||
Fiksi Penggemar#9 w LEONDRE 23082019 #17 w CHARLIE 15062018 #545 w FANFICTION 29102017 -Nienawidzę Cię! Nie pisz, nie dzwoń, i nie przychodź!Po prostu ODWAL SIĘ! -Ale to nie tak! Ja Ci wszystko wytłumaczę!Zatrzymaj się PROSZĘ! Ja Cię KOCHAM!