Rozdział 6

99 11 3
                                    

                                                                                 ~Nina~

Wiem,że nie powinnam się tak długo szykować,to nigdy nie było w moim stylu,ale Gaston podoba mi się już od dłuższego czasu,kiedyś myślałam,że nie mam żadnych,ale to żadnych szans,a teraz no proszę idziemy na randkę,oby wszystko poszło po mojej myśli.

Wiem,że nie powinnam się tak długo szykować,to nigdy nie było w moim stylu,ale Gaston podoba mi się już od dłuższego czasu,kiedyś myślałam,że nie mam żadnych,ale to żadnych szans,a teraz no proszę idziemy na randkę,oby wszystko poszło po mojej myśli

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-O Nina jesteś! Myślałem,że już nie przyjdziesz

-Dlaczego?

-Nw może dlatego,że przyszedłem za szybko i czekam już pół godziny

-Ja jestem punktualnie

-Tak,tak!To co idziemy?

-Gdzie na spacer?

-A no tak!

-To może opowiesz mi jak to się stało,że przyjaźnisz się z Ambar?Nie ma mnie,wracam ,a wy tworzycie zgraną ekipę

-Tak wyszło.To źle?

-Szczerze to nie wiem,Ambar to dziewczyna mojego przyjaciela i może nie powinienem tak mówić,ale wydaje mi się,że do nich nie pasujesz

-Dlaczego?

-Bo jesteś inna

-No właśnie i to było problemem

-Nie widzę w tobie żadnego problemu

-Nie chcę o tym gadać.

-Okej,mówiłem ci,że bosko wyglądasz?

-Nie

-To mówię

-Dzięki

-I co skończyłaś ją,w sensie książkę?

-Nie,przestałam czytać

-Na prawdę? Wiesz zawsze lubiłem ci się przyglądać kiedy czytasz,byłaś taka zafascynowana,zaciekawiona,taka pochłonięta.Imponowało mi to.Byłaś inna pośród tych wszystkich dziewczyn zapatrzonych w siebie.

-czyli teraz jestem zaopatrzona w siebie?

-nie ,nie o to mi chodziło,po prostu...

-Nie,wiem o co ci chodziło,mam już tego wszystkiego dość,jestem sobą jest źle,jestem inna jest źle.Kim mam być,żeby wszystkim wszystko odpowiadało?!Wiesz co ?Daj mi spokój,nie chcę z tobą gadać.


Odeszła.Biegła,chciała być jak najszybciej w domu .Chciała zasnąć i zapomnieć.Czuła,że nie ważne co by zrobiła i tak byłaby winna i tak byłaby inna niż chcą inni.Co raz częściej zadawała sobie pytanie,czy było warto,czy to wszystko miało jakikolwiek sens?

Inna...#Gastina#Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz