Poruszam palcami i słyszę kolejne dźwięki mojego ukochanego utworu "River flows in you". Powoli zatracam się w dźwiękach piosenki, gdy słyszę dzwonek do drzwi.
Schodzę po schodach na dół i otwieram drzwi. To Jason. Jak zwykle jest pijany. Odsuwam sie, aby mógł wejść do środka i zamykam drzwi. Okropnie cuchnie od niego alkoholem. Mógłby już przystopować, ale on chyba nawet nie wie co to znaczy.
Kim jest Jason?
Jason to mój starszy brat. Ma 21 lat i ostatnio świetnie się bawi. Ma gdzieś dom, rodzinę. Najważniejsi są znajomi i jego pozycja na uczelni. Niekiedy bywa i tak, że przychodzi do domu tylko na weekend. Robi z domu hotel a jeszcze zachowuje się jak się zachowuje. Wszędzie tylko burdel za sobą zostawia.
Myśli, że jego znajomi zostaną na zawsze, będzie z nimi imprezować i świetnie się bawić. Może i ma rację, bo dopóki będzie imprezować oni będą z nim, ale jeśli tylko skończy oni odejdą. To nie są prawdziwi przyjaciele, którzy zostaną z nim na dobre i na złe.
Po chwili wracam do pokoju i znowu siadam do piania. To mnie relaksuje, mogłabym tak spędzić cały dzień. Cudowne uczucia zatracać się w muzyce, komponować, tworzyć coś swojego. Po godzinie robię się głodna. Jak zwykle nie ma nic w lodówce. No bo po co robić zakupy... Przecież człowiek nie musi nic jeść pff.
Biorę jabłko i idę do swojego pokoju. Mam okropny bałagan, gdy tylko wróciłam do domu rzuciłam wszystkim, ale ignoruje to. Później posprzatam.
Kładę się na łóżku wcześniej zabierając laptopa z biurka. Może by tak zobaczyć jakiś film? W sumie to nie jest zły pomysł, tylko jaki by tu zobaczyć.
Włączam "Cuda z nieba" i po jakimś czasie siedzę cała zapłakana. Ta dziewczynka nie powinna tak cierpieć. Chciałabym uwolnić ja od tego cierpienia. Wziąć cały ból na siebie. Ja już się przyzwyczaiłam...
YOU ARE READING
Imperfect || H.S
Teen FictionNiestety nie mogłam długo cieszyć się spokojem. Do pokoju wpadł kędzierzawy. - Mogę w czymś pomóc? - zapytałam trochę zirytowana - Śliczny głosik mała- uśmiechnął się i pokazał zapewne swój najlepszy uśmiech - D-dziekuje- odpowiedziałam...