04

22 3 2
                                    

Widziałam na stołówce burze loków. Zauważył mnie i się zaśmiał pod nosem. Dupek.

Jak zwykle zjadłam sałatkę i popiłam sokiem pomarańczowym, który swoją drogą kocham.

Aktualnie siedzę na lekcji. Matematyka. Czyste zło. Zaczęłam rysować jakieś bazgroły na okładce zeszytu kiedy ktoś rzucił na moją ławkę karteczkę.

Rozejrzałam się po sali, ale wydawało mi się, że każdy był skupiony na tym co mówiła nauczycielka. Wzięłam delikatnie karteczkę do rąk i zaczęłam obracać ją  między palcami. Kto mógł mi napisać jakaś wiadomość? Przecież ja z nikim z klasy nie rozmawiam. Nie pamiętam nawet wszystkich imion czy też twarzy.

Odwinęłam kawałek papieru i wypuściłam głośno powietrze.

Cześć mała.
Powinnaś zmienić te swoje ogromne ciuszki na coś bardziej atrakcyjnego, bo zostaniesz sama
Nie marnuj się tak

xx

To jest moje życie i nie powinien się w nie mieszać. Odkąd pamiętam tak się właśnie ubieram. Zwykle stare dżinsy, luźny sweter i okulary na nosie.

Stać mnie na lepsze rzeczy, ale nie mam dla kogo się tak ubierać oraz uważam, że najważniejsze jest w środku a nie jak osoba wygląda .

Zdenerwował mnie tym liścikiem. Co go to w ogóle interesuje? Pajac jeden. To, że zna Jason'a nie oznacza, że może mi psuć życie. Mój spokój, o który tak dbam. 

Wróciłam do domu zdenerwowana, ale jak zwykle gra na pianinie poprawiła mi humor. Nauczyłam się grać, gdy miałam 7 lat. Moja mama pojechała ze mną do szkoły muzycznej i mogłam sobie wybrać instrument, na którym będę mogła zacząć się uczyć grać.

Gdy tylko weszłam do sali pełnej instrumentów pobiegłam do pianina. Od razu wiedziałam, że to jest to co chce robić w życiu. Chciałam grać na pianinie, aby ukazywać emocje poprzez grę.

Potrząsnęłam głową. Koniec tych dennych wspomnień... I zaczęłam grać. Moje palce coraz szybciej poruszały się na klawiszach. Zapomniałam o całym świecie. Priorytetem było pianino oraz to co teraz grałam.

Miłego dnia xx

Imperfect || H.SWhere stories live. Discover now