*kilka dni później*
Rozpakowywałam starannie zapakowaną przesyłkę. Widać, że maszyna została zapakowana z ogromną dbałością. Pozbywałam się kolejnych warstw folii i papieru, aż moim oczom ukazał się hełm, dość podobny do kasku, jaki noszą motorzyści, z tym wyjątkiem, że z tyłu miał przymocowany kabel. Z boku zaś miał widły, symbol firmy ojca Dimitry'ego. Paczka składała się jednak jeszcze ze stroju. Nie mam pojęcia, czemu on miał służyć, skoro rozgrywka miała polegać na sterowaniu postaci myślą...
Jednak czarny strój rozmiaru S znajdował się w paczce. Na całej jego objętości można było wyczuć cienkie kabelki, a od wewnętrznej strony jakieś czujniki.
W paczce znajdowała się również instrukcja. Postanowiłam ją przeczytać od deski do deski. Pisało tam tylko o tym, jak skalibrować sprzęt, a nie o jego zastosowaniach. Postanowiłam jednak, że spytam się Dimi'ego o zastosowaniu stroju tuż po zalogowaniu się do gry.
Kalibracja była banalna i już po upływie minuty mogłam się zalogować. Strój pasował na mnie idealnie. Przed wejściem do gry jednak narodziła się niepewność, czy gra naprawdę będzie w stanie pomóc mi zapomnieć. Odpowiedziałam sobie jednak, że skoro Dimi tak powiedział, to muszę mu zaufać.
Włączyłam sprzęt. Moim oczom ukazały się z początku kolorowe barwy, usłyszałam lekko nieprzyjemny świst. Po chwili przeniosło mnie do ekranu logowania. Było to dość ciekawe przeżycie, zakładać konto na "prawdziwym VR'rze". Przede mną pokazała się klawiatura, nad którą pojawiła się rubryczka logowania, a pod tą rubryką było widać napis "rejestracja". Kliknęłam w napis i przede mną pokazała się rubryczka rejestracji, którą dość szybko wypełniłam.
E-MAIL: mi123gr456@gmail.com
LOGIN: MikaSa
HASŁO: **********
POWTÓRZ HASŁO: **********
IMIĘ: Mika
NAZWISKO: Grey
DATA URODZENIA: 29.02.2020Kliknęłam przycisk "zarejestruj" i przeniosłam się do świata gry. Moim oczom ukazała się nawet spora wioska. Domy były zbudowane w większości z drewna, zaledwie kilka miało kamienne ściany. Naokoło wioski widać było las. Ogromne drzewa przerastały kilkukrotnie dachy domów. Wokół nich można było zobaczyć głównie ptasie gromady. Wszystko było tak cudne i realistyczne, że nigdy w życiu nie pomyślałabym, że to tylko fikcja. Nieistniejące miejsce.
Nagle moim oczom ukazała się czarna postać. W ręku miała srebrną, przechodzącą w czerń szablę z czarną rękojeścią. Jej ciało zdobiła cudna, czarna szata, a jej głowę - czarny kapelusz. Jedyną wyróżniającą się rzeczą były jej białe włosy.
- Miku? Udało Ci się zalogować! - powiedziała z radością "czarna osoba" głosem Dimitry'ego.
- Dimi? - odpowiedziałam z równie wielką radością, lecz nagle moją głowę przeszyła TA myśl...
Dimi chyba to zauważył, więc też delikatnie zasmętniał.
- Coś się stało? - powiedział widząc mój smutek.
- Ty wiesz...
Nagle Dimitry chwycił mnie za rękę, a moją głowę opuściły wszystkie smętne myśli. Pozostał tylko on, ja i piękna wioska wokół nas.
- I jak? - spytał się, nie puszczając mojej dłoni.
- O czym ja myślałam? - zapytałam się w pełni szczerze.
- Kogo się pytasz, Miku? - spytał się z uśmiechem, puszczając moją rękę.
Jednak smutne myśli nie powróciły i widocznie opuściły mnie na dobre.
- Nieważne... - W moim głosie było słychać pewne zakłopotanie.
- To jak? Chciałabyś może stworzyć swojego własnego avatara i ekwipunek? - Dimi chciał zmienić temat, słysząc niezręczność w moim głosie - Bo pamiętaj, twój kochany admin DH zawsze do usług!
CZYTASZ
Game of Death [PL]
Ficção CientíficaStraszne wydarzenia z przeszłości... To sprawia, że Mika nie może powrócić do normalnego życia. Jej najlepszy przyjaciel zobowiązuje się pomóc. Dać sprzęt, który pomoże jej zapomnieć... Lecz jak pomocna okaże się jego pomoc? (Książka WCALE NIE jest...