[5]

2.2K 119 17
                                    


Krzyk Alyi zanikał. Marinette otworzyła swe oczy. Ku zdziwieniu zobaczyła śnieg! Wszystko wokół było z lodu, nawet Wieża Eiffla! Ciemnowłosa popędziła do domu, na szczęście miała klucz do piekarni rodziców. Weszła do pokoju, ułożyła włosy w dwie kitki z czerwoną kokardką i zmieniła ubrania na normalne. Potem przemieniła się w Biedronkę i popędziła do centrum. Zobaczyła Alyę. Biedronka nie mogła się skupić, nadal chciało jej się płakać od tej sytuacji z Adrienem.

-Co tu się dzieje?- spytała Biedronka mocno zaskoczona tymi wydarzeniami.

-To zima! Spadł śnieg! Och, łyżwy!- krzyknęła blogerka, widząc białe łyżwy, które znikąd się pojawiły. Czy to sen? Samarytaninka ubrała łyżwy i zaczęła jeździć oraz beztrosko pogwizdywać. Nagle z tych butów wyrosła lodowa gałęź. Blogerka zaczęła krzyczeć.

-Pomóż! Utknęłam!

Biedra przerażona całym wydarzeniem wyjęła yo-yo i krzyknęła

-Złap się za to!- superbohterka rzuciła yo-yem.

Młoda samarytaninka nie mogła się wydostać. Superbohaterkę przeszło przerażenie.

-Gdzie Czarny Kot?

Alya ciągnęła tę rzecz bardzo lekko.

-To się nie urwie! Ciągnij mocniej!- krzyknęła bohaterka skrywająca się pod kropkowaną maską.

Blogerka wreszcie wydostała się. Była zmarznięta i lekko sina od tego nagłego mrozu.

-Podrzucę Cię do domu.

Po podrzuceniu Alyi do domu, Biedronka ujrzała Czarnego Kota! Wreszcie! Podeszła do niego z lekkim uśmiechem.

-Hej, Czarny Kocie.

-Witaj, Biedronko.

Nagle dwójka bohaterów usłyszała głośny dźwięk. Taki jakby ktoś roztrzaskiwał lód. Nagle wyłoniła się ona- dziewczyna o papierowej cerze, niebieskich oczach, niebieskiej sukience z białymi koronkami. Posiadała turkusowe włosy oraz turkusowe usta. Roześmiała się złośliwie, a jej chichot słychać było zapewne w całej stolicy.

-No tak! Prosto w moje sidła- rzekła antagonistka, klaszcząc w dłonie. Cała kupa lodu zebrała się w jej rękach. Uderzyła prosto w superbohaterów. Ci natomiast utknęli w wielkiej kostce lodu.

-Tak! Zostańcie tu, a ja idę podbijać Paryż, a nawet i Francję!

-W ogóle, jak się nazywasz?- spytał Czarny Kot

-Jestem Śnieżyca!- krzyknęła, a jej imię wyryło się na podłożu, po tym incydencie odleciała.

Superbohaterka nie mogła się dzisiaj skupić. Może dlatego, iż Miłość jej życia zamknęła ją we Friendzone? W końcu serce nie sługa.

-I co my teraz zrobimy?!- odparła zakłopotana Biedronka

-Po prostu użyję kotaklizmu, moja pani- rzekł Kot

-Pff.

-Ej, co ty dzisiaj taka chłodna?

-Nieważne. Używaj kotaklizmu.

-Nie.

-Dlaczego?

-Bo nie chcesz mi powiedzieć, co się stało.

-Nie jesteś ekspertem od mojego życia.

-Cóż... W takim razie... kotaklizm!

Wreszcie wydostali się i zobaczyli Śnieżycę. Jej bransoletka pobłyskiwała na fioletowo. To pewnie tam jest akuma.

-Szczęśliwy Traf!- krzyknęła Biedronka.

Przedmiot, który wylosowała to latarka. Biedra nie miała pomysłu, więc pomyślała chwilę i...

-Jest! Kocie zajmij jej uwagę przez chwilę, ja polecę na Wieżę Eifla i zacznę oświecać Paryż, jak się zdenerwuje, zdejmiesz jej bransoletkę.

-Świetny plan!- rzekł Czarny Kot bez chwili wahania.

Biedronka zaczęła oświecać tę Wieżę, po czym Śnieżyca zaczęła wspinać się na górę. Kot odpiął jej bransoletkę i nadepnął, wyleciał czarny motyl. Bohaterka złapała akumę w yo-yo.

-Pa, pa miły motylku! Niezwykła Biedronka!

Coś zaczęło pikać, to kolczyki i pierścień Kota! Każdy z nich poszedł we własnym kierunku. Czasem Marinette zastanawiała się, kim jest Czarny Kot za maską. Kolczyki piknęły raz jeszcze- minuta do przemiany! Musi się pośpieszyć! Szybko wyjęła yo-yo i zaczepiła o budynek piekarni. Po chwili znalazła się w domu. Odtransformowała się i była znów zwyczajną dziewczyną o zwyczajnym życiu. Tikki była strasznie zmarznięta i doskwierał jej głód.

-Poczekaj chwilkę...- Mari przy tych słowach wzięła czerwony, bawełniany szalik i opatuliła w nim Tikki. Dała jej również coś do jedzenia.

-D-dziękuję, Marinette- odparło wdzięczne stworzenie, uśmiechając się lekko.

-Nie ma sprawy- dziewczyna odwzajemniła uśmiech.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku!

Byłam tylko sobą... [Miraculous]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz