Leżeliśmy w łóżku jeszcze pół godziny.
-Zayn
-Tak?
-Bo...wiesz...njedługo będę musiała jechać do domu -zająkałam się
-A co chcesz jechać?
-Nie, oczywiścue, że nie, ale..
-Ja się tym zajmę -podniósł się do pozycji siedzącej
-Kocham cię -möwię
-Ja ciebie też -chłopak zamyka mnie w szczelnym uścisku i zaczyna lekko przygryzać mój lewy płatek ucha.
-Taki kochany i do tego cały mój -niespodziewanie powiedziałam
-Czyli jestem cały twój? To oznacza, że ty jesteś cała moja -chytrze się uśmiechnął
-Od kiedy się stałeś takim bad boy'em?
-Kochanie od zawsze taki byłem -położyliśmy się na łöżku i zsczęliśmy namiętnie całować. Nagle do pokoju ktoś wszedł. Zayn jęknął niezadowolony i oderwał się ode mnie
-Czy wy zawsze musicie nam przerywać?
-Przepraszam, ale chłopcy wołają bo mają jakąś ważną sprawę -powiedziała jakaś dziewczyna. Pewnie to Gemma, siostra Harrego
Szybko się oderwaliśmy od łóżka i pobiegliśmy do łazienki. Przebrałam się po czym udostępniłam pomieszczenie Zaynowi który jak się okazało był już przebranyZeszliśmy po schodach
-Czy wy...?
-Nie! -zaprzeczyłam
-To dobrze
-I tak prędzej czy później to zrobią -powiedział Harry
-A ty skąd to wiesz? -spytałam, a mój ciemnooki brunet przytulił mnie od tyłu
-To widać
-Widać jak bardzo kocham moją księżniczkę -szepnął mi do ucha Zayn. Przeszły mnie ciarki przez jego oddech.
-Okej pomigdalicie się kiedy indziej -Liam czy ty musiałeś to zepsuć?
-Czemu mają przestać? Fajny widok
-Harry, znajdź sobie dziewczynę...
Wyszłam ze sklepu z ubraniami. Niestety nie znalazłam noc dla siebie więc miałam puste ręcę. Obok chodnika zatrzymało się znajome auto. Nie, nie, nie. Mój tata nie miał by po co tu przyjeżdżać
-Wsiadaj! Już! -usłyszałam głos mojego ojca
-Po co tu przyjechałeś? -zignorowałam jego krzyki
-Powiedziałem wsiadaj!
-Nie będziesz mi rozkazywać! -mężczyzna wysiadł z pojazdu po czym mnie do niego wciągnął. Szarpnęłam za klamkę. Zablokował drzwi
-I co? Porywasz mnie?!
-Cicho bądź!
Przypomniałam sobie o telefonie. Dyskretnie wyciągnęłam urządzenie
-Odłóż ten telefon! -spojrzał na mnie
-A co jak nie?!
-To ja to zrobię -wyrwał mi urządzenie z rąk
-Oddawaj!
-Zamnij się!Jak się wtedy czułam? A jak może się czuć porwana przez ojca dziewczyna. Nie martwiłam się o siebie, tylko o Zayna
-Gdzie ty mnie w ogóle zabierasz?
-Z dala od tego idioty------
:'((
CZYTASZ
Competition [W CZASIE POPRAWEK]
Teen FictionCięcie się Jednodniowe diety Głodowanie Próby samobójcze To wszystko miało miejsce w moim życiu, ale nikt tego nie dostrzegał. To się zmieniło gdy poznałam jego.... Okładlę wykonała Diimia <3 ... 357 w dla nastolatków (grudzień2016) 259 w dla nastol...