Competition [W CZASIE POPRAWEK]

8.

Budzą się, a raczej budzik mnie budzi. Jest 7. Ugh mam dziś cały zawalony dzień. Szykuje sobie ubrania na dzisiejsze "spotkanie", a na siebie narzucam jakąś luźną bluzkę i czarne leginsy.

...

-Idziemy gdzieś? -mówi moja przyjaciółka
-Tak..znaczy nie, nie mogę -przypomniałam sobie o tym cholernym konkursie
-Ok. A czemu nie możesz? -znów się się odezwała
-Mam spotkanie...
-Z kim -poruszała zabaw ie brwiami i poprawiła swoją torbę na ramieniu.
-ughh...wygrałam konkurs
-Jaki
-Boże Alice...tyko cicho bądź. Wygrałam konkurs i zamieszkam z One Direction na miesiąc -szepcze
-Co?!
-Alice!
-o kurde jak masz fajnie -tym razem ona też szepcze
-No nie wiem
-Dziewczyno zamieszkasz z nimi! Tyle dziewczyn dało by się zabić, by być na twoim miejscu! Leć już i rób się na bóstwo! -prawie, że krzyknęła i pobiegła na przystanek autobusowy.
Zaczynam iść w stronę mojego domu. Na moje nieszczęście widzę tego dupka Nickolasa
-Hej mała
-Spierdalaj! -mówię i wystawiam mu fucka
-Co taka ostra? -podchodzi do mnie jednak ja się cofam do tyłu. Nagle za mną pojawia się ściana
Oczywiście
-Czego chcesz?
-A czego mogę chcieć? -jego usta dotykają moich. Z początku próbuję się wyrwać. Na marne. Potem jednak oddaje pocałunek. Moja ręka wędruje po jego ciele. Gdy to nie pomaga, postanawiam użyć starego, dobrego i sprawdzonego sposobu wielu dziewczyn, a mianowidzie kopie go poniżej pasa. Chłopak puszcza mnie, a ja zaczynam uciekać
-Kuźwa, pożałujesz tego!
Nie zwracając uwagi na jego dalsze "groźby" dalej biegnę. Zdyszana wpadam do domu. No kurde super mam godzinę! Muszę się jeszcze umyć bo przez tego debila jestem cała spocona. Wchodzę do mojego pokoju, odkładam torbę i biorę potrzebne mi rzeczy i kieruje się do łazienki oo czym wchodzą pod prysznic wcześniej oczywiście ściągając ubrania. Czuję na ciele przyjemne uczucie ciepła. Do umycia się wybieram mój ulubiony żel o zapachu truskawek. Po nałożeniu go zmywam "preparat". Szybko się osuszam i ubieram żółtą spódnicę, na to granatowy swter. Na szczęście już nie widać śladów po cięciu..
Na nogi ubieram beżowe szpilki, a na rękę kilka złotych i srebrnych bransoletek. Podkręcam lekko włosy. Biorę moją małą torebkę i wychodzą z łazienki, a potem z domu

--------