Rozdział siódmy

839 37 4
                                    

W trzeciej karetce był Niall, mój Niall,  tak za nim tęskniłam. Idę dowiedzieć się co się stało.
Dzień dobry jak się czuję Molly Gomez. - Zapytałam zmartwiona.
Jest pani kimś z rodziny? - zapytał się lekarz.
Tak jestem jej siostrą.-odpowiedziałam.
Dobrze z Molly jest wszystko w porządku. Gorzej z tym Mężczyzną który prowadził samochód.-odpowiedział.
A mogę ją zobaczyć. -przerwałam mu.
Tak. A zna pani tego mężczyznę?- zapytał lekarz.
Znam to jest Adam Milik.- Odpowiedziałam.
Co z nim?-zapytałam.
Jest w krytycznym stanie, za chwilę będzie miał operację która zależy o jego życiu. -odpowiedział.
Mogę go zobaczyć-zapytałam smutna.
Tak, a zna pani Nialla Horana?-zapytał lekarz.
Tak, a co z nim?-zapytałam zdenerwowana.
Nic ma tylko dwie ręcę złamane.-odpowiedział.
Ok. - powiedziałam.

Dwie godziny później
Adam ma operację już godzinę.
Wychodzi lekarz może się coś dowiem.
Przykro mi ale Pani brat...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------przepraszam że nie było rozdziałów ale nie miałam czasu. Następny rozdział może w tą sobotę a jak nie to w piątek 27.
JESZCZE RAZ BARDZO PRZEPRASZAM!!!!!!!

My Baby N.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz