(Tori): Dobra dziewczyny, ja myślę, że skoro przydarzyła nam się taka okazja to trzeba szybko z niej skorzystać.
(Dori): No trzeba, tylko co teraz robimy? Szczerze mówiąc zamurowało mnie na myśl, że spotkamy się z BTS. Przecież to jest nie możliwe, szczególnie, że będziemy z nimi jeść przy jednym stole.
(Ja): Akurat miałyśmy pójść do sklepu z ciuchami więc czemu by nie upatrzyć sobie jakieś wdzianko na tę wyjątkową okazję? Wiem, że zakładanie sukienek to może za dużo...
(Tori): A może właśnie nie, hmmm?
(Ja): Ja w sukience? Odpuście sobie. Nie pasują do mnie sukienki. Już wolałabym założyć jakieś ładne spodnie i elegancką koszulę niż sukienki.
(Tori): Oj weź, dlaczego nie spróbujesz?
(Dori): Tori, skoro ona nie będzie się dobrze czuć to nie zmuszajmy jej na siłę. O! Właśnie przyszedł mi pomysł, że możesz założyć jakąś przyzwoitą spódniczkę, nie musi to przecież być coś na pokaz mody, ale żeby dobrze na tobie wyglądało, i żeby spełniała kanony mody.
(Ja): No niech ci będzie... Rzadko zakładam spódniczki, ale chodzenie w dresach to przesada.
(Tori): Cha cha cha cha, nikt nie powiedział, że będziesz chodzić w dresach ty głuptasku.
(Ja): To tylko był żart. Przecież nigdy bym tak się nie pokazała przy chłopakach.
(Dori): Ja myślę, że V by się spodobał taki styl. Co nie Tori?
(Tori): No, no.
(Ja): Dobra, co będzie to będzie. Musicie przecież zająć się też sobą, ale dziękuję wam za podpowiedź co do ubioru. Jestem wam naprawdę wdzięczna. Myślę, że powinnyśmy wybrać się do pobliskiego sklepu z niedrogimi ciuchami i coś wybrać.
(Dori): Nie mów, że wybieramy się do lumpeksu.
(Tori): Dziewczyno, ty chyba żartujesz sobie, że będziemy chodzić po lumpeksie. Jeden raz w życiu przydarza nam się taka okazja i nalegam, abyśmy wybrały sobie coś zarąbistego.
(Ja): Masz rację, to byłby lekki obciach, jeśli byśmy tak zrobiły, chociaż myślę, że i tak nikt nie zwracałby na to uwagi.
(Dori): Tak czy siak zakupy musimy zrobić dzisiaj, bo nie mamy za dużo czasu.
-Nagle przyszła do mnie wiadomość
(Ja): O, widzę Big Hit przesłało już datę, godzinę oraz miejsce spotkania. No więc tak: Mamy spotkać się jutro o godzinie 14:00 w restauracji pod nazwą -'-' w tej miejscowości.
-Przeczytałam wiadomość, po czym pokazałam ją dziewczynom.
(Dori): To już jutro! Musimy się pospieszyć. Nie każdy ma taką okazję.
(Tori): Chłopaki nie mogą w poniedziałek, bo trenują, a niedziela jest najlepszym wyjściem.
(Ja): Nie martwmy się, damy sobie radę. Zobaczycie, że wyrobimy się na czas.
(Dori): Dzięki, że tak mówisz, mam nadzieję, że to będzie prawdą.
(Ja): A jakby inaczej.
(Tori): Dobra kochane, zabierzmy się w takim razie do roboty, aby później pójść gdzieś jeszcze i zdążyć zjeść jakąś pyszną kolację i obejrzeć jakiś film w naszym „domu".
CZYTASZ
TDM The Story [Zawieszone]
Teen FictionHistoria przyjaciółek, które zamieszkały w Korei. Przeczytaj , a dowiesz się co się im przydarzyło. (Polish version)