Wysiadłam z taksówki i skierowałam się do mojego bloku. Załapałam dłonią mocniej za ucho od torby i weszłam do budynku.
Mój telefon wydał kolejny dźwięk smsu, ale i tak nie sprawdziłam wiadomości.
Wysłał mi dokładnie sto wiadomości, ale ja mogłam tylko czekać aż odpuści. Przestanie grać w zdobycie mnie i spróbuję żyć na nowo.
Wyszłam z windy na swoje piętro. Dźwięk uderzającej torby o posadzkę rozszedł się równomiernie po pomieszczeniu.Dlaczego nie odpuścisz?
- Agnes, porozmawiaj ze mną.
Nie mogłam spojrzeć na jego twarz. Nie chciałam. To za bardzo bolało.
- Nie chcę, Jack. Powiedziałam ci wszystko. - Zaczęłam szukać kluczy do mieszkania, ale brunet złapał mnie za dłoń.
- Czy coś zrobiłem, powiedziałem... - Jego głos się załamywał, a moje serce pękało. Czułam, jak łzy formowały się w moich oczach. Ale nie mogłam mu tego pokazać. Tyle lat chowałam w sobie uczucia. Umiem do tego powrócić. Westchnęłam i popatrzyłam naniego zimno. Jego twarz była blada, oczy podkrążone i choć miałam ochotę przytulić go i wszystko powiedzieć... Nie mogłam.
- Było idelanie, Jack, ale skończyło się. - Powiedziałam i włożyłam klucz do zamka.- Nie przychodź tutaj.
Poczułam jego ręce na ramionach, a chwilę potem zostałam przyparta do ściany. Poczułam ból, ale zasługiwałam na to.
- Powiedz mi w twarz. Nie kochasz mnie? Nie chcesz ślubu? Przecież poczekam. Nie musimy nic robić na siłę. - Jego twarz wyrażała ból. Oczy, które się śmiały, krzyczały. - Nie kochasz mnie?
- Wszystko się kiedyś kończy, Jack. To właśnie się skończyło.
- Dla ciebie, nie dla mnie. Nie rozumiesz!? - Krzyknął i zrobił krok do tyłu. - Nie pozwolę na to.
- Podjęłam decyzję. - Powiedziałam i wyminęłam go. - Nie przychodź tutaj. Nie pisz, nie dzwoń.
- Dlaczego? - Zapytał, ale ja niepotrafiłam powiedzieć.
Zamknęłam drzwi i najcudowniejszy rozdział w moim życiu. Usłyszałam tylko dźwięk uderzenia w drzwi.
Od: Skromny Chłopak.
Będę przy tobie, gdyby miały to być tylko sms-y. Kocham cię, ślicznotko.***
Jak opinie???
CZYTASZ
Pięćset wiadomości: Nowe rozdanie.
أدب المراهقينAgnes i Jack. Ślicznotka i Skromny Chłopak. Związek rozwija się i spotykamy bohaterów, gdy mają po dwadzieścia dwa lata. Co się zmieniło? Na pewno rodzina Agnes powiększyła się, ale czy to dla niej dobrze? Czy depresja nie wróci, a Jack zawsze będzi...