Rozdział 12.

1.8K 251 21
                                    

Wysiadłam z taksówki i skierowałam się do mojego bloku. Załapałam dłonią mocniej za ucho od torby i weszłam do budynku.

Mój telefon wydał kolejny dźwięk smsu, ale i tak nie sprawdziłam wiadomości.
Wysłał mi dokładnie sto wiadomości, ale ja mogłam tylko czekać aż odpuści. Przestanie grać w zdobycie mnie i spróbuję żyć na nowo.
Wyszłam z windy na swoje piętro. Dźwięk uderzającej torby o posadzkę rozszedł się równomiernie po pomieszczeniu.

Dlaczego nie odpuścisz?

- Agnes, porozmawiaj ze mną.

Nie mogłam spojrzeć na jego twarz. Nie chciałam. To za bardzo bolało.

- Nie chcę, Jack. Powiedziałam ci wszystko. - Zaczęłam szukać kluczy do mieszkania, ale brunet złapał mnie za dłoń.

- Czy coś zrobiłem, powiedziałem... - Jego głos się załamywał, a moje serce pękało. Czułam, jak łzy formowały się w moich oczach. Ale nie mogłam mu tego pokazać. Tyle lat chowałam w sobie uczucia. Umiem do tego powrócić. Westchnęłam i popatrzyłam naniego zimno. Jego twarz była blada, oczy podkrążone i choć miałam ochotę przytulić go i wszystko powiedzieć... Nie mogłam.

- Było idelanie, Jack, ale skończyło się. - Powiedziałam i włożyłam klucz do zamka.- Nie przychodź tutaj.

Poczułam jego ręce na ramionach, a chwilę potem zostałam przyparta do ściany. Poczułam ból, ale zasługiwałam na to.

- Powiedz mi w twarz. Nie kochasz mnie? Nie chcesz ślubu? Przecież poczekam. Nie musimy nic robić na siłę. - Jego twarz wyrażała ból. Oczy, które się śmiały, krzyczały. - Nie kochasz mnie?

- Wszystko się kiedyś kończy, Jack. To właśnie się skończyło.

- Dla ciebie, nie dla mnie. Nie rozumiesz!? - Krzyknął i zrobił krok do tyłu. - Nie pozwolę na to.

- Podjęłam decyzję. - Powiedziałam i wyminęłam go. - Nie przychodź tutaj. Nie pisz, nie dzwoń.

- Dlaczego? - Zapytał, ale ja niepotrafiłam powiedzieć.

Zamknęłam drzwi i najcudowniejszy rozdział w moim życiu. Usłyszałam tylko dźwięk uderzenia w drzwi.

Od: Skromny Chłopak.
Będę przy tobie, gdyby miały to być tylko sms-y. Kocham cię, ślicznotko.

***

Jak opinie???

Pięćset wiadomości: Nowe rozdanie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz