3.

917 22 14
                                    

...
Joker

~ To czemu z nim rozmawiałasz jak nie wiedziałaś jak ma na imię ?
~ Bo on wszedł mi do mojego Biura po tym jak wyszłam od Szefa z gabinetu .
~ To ty nie widzisz ,  że on morze też tu pracować od Dzisiaj .
Była cicho i nic nie mówła tylko patrzyła się na ołówek nic nowego . Też bym robił coś podobnego jak bym był wszczeły na kogoś kogo nie znam i się pyta o mojego pacjenta .

Harleen

Prawie wyszłam z celi ale Joker mnie złapał za nadgarstek lewej ręki i podszedł do mnie bliżej , że mogłam słyszeć jego bicie serca .
~ Możesz dla mnie coś załatwić ?
Szeptem powiedziediał do mojego ucha .
~ T - tak... spojrzałam w dół .
~ Załatw mi jakiś pistolet albo coś w tym stylu. I uciekniemy gdzieś razem okej .
Zamilkłam i spojrzałam na zegarek że dochodziła już prawie 20:00 godzina . I wyszłam zamyślona z celi Jokera , wzięłam swoje rzeczy i pojechałam do Domu . Zrobiłam sobie kolacje i poszłam spać.

Następnego dnia

Wstałam i pojechałam do sklepu że by załatwić przedmiot dla Jokera . Wyszłam z sklepu i pojechałam do pracy , weszłam do biura i schowałam broń pod bluzkę  i wrzełam swoje notatki jak by ktoś nas w sensie mnie i Jokera . Następnie poszłam do celi Jokera , i dałam mu ten przedmiot Joker obejrzał go dokładnie .
~ Więc masz krzyczeć z całej siły jak możesz w porządku ? A ja się schowam za Dzwiami .
Pokiwałan głową że w porządku . I zaczęłam krzyczeć z całej mojej śił jak mogłam . Nagle wszedł do środka jeden z Ochroniarzy .
~ Gdzie jest  ten psychol ?! Zrobił coś pani  ?
Nagle Joker zastrzelił tych dwóch  Ochroniarzy i kazał mi tu czekać . Po chwili wszedł jakiś mężczyzna i wziął mnie ze sobą do jakiegoś pomieszczenia z maszyną a  ja próbowałam się wyrywać ale się nie udało . Usłyszałam Jokera za plecami szczerze mówiąc za moją głową .
Proszę , Proszę kogo my tu mamy przecież to jest nasza Harley ! 
Zanim go zapytałam to krzyczał i się zdenerwował i zaczął uderzać pięściami z obu stron mojej głowy , a potem zaczął się głośno śmiać .
~ Co zamierzaś ze mną zrobić po tym wszystkim w czym ci pomogłam... Przerwał mi .
Pomogłaś ? Nie tylko robiłaś mi burzę Mózgu !
~ Co zabijesz mnie za to Panie J !?
~ Nie , nie zabilę cię tylko bardzo bardzo lekko cię skrzywdzię .
~ Wypoczynku przeżyję to .

Joker

Dałem jej skórzany pasek i kazałem zacisnąć zęby żeby nie zniszczyć jej przepięknych białych Zębów . Wziąłem dwa metalowe Urządzenia i trafiłem ją w mózg i zemdlała .

Harleen

Zaczęło mi się kręcić w głowie ,nagle ciemność i nic .

Joker

Postanowiłem się przejechać moim fioletowym Autem ale mi w tym przeszkodził jeden z moich  Pracowników
~ Co mamy z nią zrobić Szefie ?
Obszedłem ją do okoła Stoła na  którym zemdlała i milczałem .
  ~ Słyszy mnie Szef ?
  ~ Zamknj się do cholery jasnej ! Ja tu myślę...
  ~ Więc co mamy robić ?
  ~ Zostawcie ją niech tu leży .
I wyszłem z pomieszczenia do mojego Auta , wszedłem i pojechałem przed siebie nagle zobaczyłem Motor na którym jechała Harleen . Próbowałem ją z ignorować podjechała do mnie i warknęła , pojechała kilka metrów przedemną , zahamowała Motor i stanęła mi w drodze ,  Zachamowałem gwałtownie .
~ Borze znowu ty ?!  Zdenerwowałem się .
Uderzyła rękoma o maskę Auta i krzyczała , wyszedłem z auta zdenerwowany .

...

Hej tu roxa356 jak wam ♥
się podoba rozdział ?
Dajcie proszę★★★★★
♥w górę i poście komentarze♥

Albo też

 

The Joker just loves Harley Quinn Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz