- Na pewno ? - zapytał jak by nie usłyszał tego co powiedziałam.
- Tak. Masz jake plany na dzisiaj ? -zapytam zmieniając temat.
- Nie, czemu pytasz ?
- Tylko tak. - powiedziałam po czym J wyszedł z pomieszczenia.
Joker pov
Postanowiłem że zadzwonię do Deatshot'a żeby mi pomógł w jednej sprawie. A tą sprawą jest że w Lipcu się Harley oświadczę. Właśnie tamtego miesiąca rok temu poznałem ją w Askham Alisum.
Jak dobrze że tam trafiłem na nią, na moją Harley Quinn.*skip time*
Po dwóch godzinach czekania na Deatshot'a postanowiłem pójść na balkon i tam dalej czekać na niego. Ale niestety ktoś albo coś mi w tym przeszkodziło. Poszedłem do drzwi. A w nich stał Deatshot we własnej osobie.
- No nareszcie jesteś. - Powiedziałem rozbawiony tą sytuacją
- Tak też się ciesze, o co chodzi ? - Zapytał
- Jak już mówiłem przez telefon to mam zamiar się oświadczyć Harley. - Powiedziałem wolno i wyraźnie żeby zrozumiał, co do niego mówię.
- No... tak mówiłeś, a co ja mam z tym wspólnego ? - Zapytał obojętnym głosem.
- Możesz poprosić swoją Córkę żeby za dwa miesiące mogła by Harley poszła z nią na zakupy na trzy godziny. I niech Zoe sobie coś tam kupi czy coś. - Powiedziałem pewnym siebie Głosem.
- No dobra , ale... - nie dokączył bo w tym samym czasie przyszła Harley.
- Harley... nie miałaś odpoczywać jak ci to Pan Dr. powiedział - Powiedziałem rozbawionym głosem.
- No tak Pudd... znaczy Joker. Ja tylko chciałam wlać sobie Kawy do kubka. - Powiedziała Blondynka - Ohh Hej Floyd, jak tam Zoe ? Dobrze u niej ? - Zapytała Przyjaciela.
Hej hej jak tam u was i sorka że tak długo czekaliście, na ten rozdział. Miałam małe problemy w Szkole itp . I tak właśnie się kończy moja pierwsza książka The Joker just loves Harley Quinn nie długo się pojawi droga część tego opowiadania buziaki i do następnego
CZYTASZ
The Joker just loves Harley Quinn
FanfictionHarleen Qunizel ( Harley Quinn) pracuje jako psychiatra w Arkham . Tam poznaje Jokera jej nowego pacjenta...