Zabrałeś mnie na spacer nad morze. W połowie drogi złapałeś mnie za rękę. Cieszyłem się niezmiernie chociaż wiedziałem, że to kolejna gra. Chodziliśmy długo. Nie miałem już siły, ale Ci o tym nie powiedziałem. Zaczął byś się martwić. Nie musisz się martwić, Vitya. Już za niedługo będę ładny. Schudłem kolejne kilogramy. Już nie mam odstające brzucha, a moje żebra stają się widoczne. Jeszcze chwila, Viktor. Poczekaj. Pocałowałeś mnie. Pocałowałeś mnie w usta na tle zachodzącego słońca. Czemu to zrobiłeś, Viktor. Zauważyłeś moje uczucia? Zauważyłeś moją zmianę? Zacząłeś zabawę mną? Nie wiem, naprawdę, nie wiem. Kocham Cię, Viktorze Nikiforovie.
Jeszcze żywy, Katsuki Yuuri
CZYTASZ
Ostatnie Listy ||Victuuri|| |Yuri!!! on Ice|
FanfictionNie miał czasu mówić, dlatego pisał listy. Jego ostatnie listy. ****** Opowiadanie nie ma nic wspólnego z odcinkami powyżej ósmego.