Udało Ci się wyważyć drzwi. Widziałeś jak płaczę i sam zacząłeś płakać. Przepraszam, Viktor. Nie chcę twoich łez. Twoje oczy są za piękne na łzy. Ja nie zasługuje na twoje łzy. Nikt nie zasługuje na twoje łzy. Przytuliłeś mnie i zacząłeś przepraszać. Za co przepraszasz, Vitya? Odpowiesz mi? Zasnąłem w twoich ramionach. Przebrałeś mnie. Widziałeś moje ciało. Podoba Ci się, Vitya? Jest dla Ciebie. Każda wystająca kość jest dla Ciebie. Każdy znikający kilogram jest dla Ciebie. Chcę być chudy. Chcę podobać się tobie. Twoje uczucia są prawdziwe? Oczywiście, że są nieprawdziwe. Nikt nie pokocha takiego wieprza jak ja, a tym bardziej nie ty Vitya. Kocham Cię, Viktorze Nikiforovie.
Jeszcze żywy, Katsuki Yuuri
CZYTASZ
Ostatnie Listy ||Victuuri|| |Yuri!!! on Ice|
FanficNie miał czasu mówić, dlatego pisał listy. Jego ostatnie listy. ****** Opowiadanie nie ma nic wspólnego z odcinkami powyżej ósmego.