Kochana siostrzyczko, przepraszam. Nie chciałem nigdy Cię denerwować. Jestem do niczego. Przepraszam, że tak żadko Ci pomagałem. Przepraszam, że załamałem się. Przepraszam, że się urodziłem. Przepraszam, że nie mogłem Ci pomóc po zerwaniu z kolesiem, przez którego palisz. Przepraszam za wszystko. Już nie musisz być zła. Odchodzę. Odchodzę na zawsze. Już się nie spotkamy w tym świecie, siostro. Przepraszam za to, że jestem gejem. Jako jedyna z rodziny o tym wiedziałaś, ale nikomu nie powiedziałaś. Wiedziałaś o mojej chorej miłości do Viktora. Mówiłaś, że ta miłość wpędzi mnie do grobu. I wiesz co? Miałaś rację. Umieram przez tą miłość. Przepraszam jeszcze raz. Kocham Cię, siostrzyczko.
Martwy, Katsuki Yuuri
CZYTASZ
Ostatnie Listy ||Victuuri|| |Yuri!!! on Ice|
FanfictionNie miał czasu mówić, dlatego pisał listy. Jego ostatnie listy. ****** Opowiadanie nie ma nic wspólnego z odcinkami powyżej ósmego.