Rozdział 2 - Szkoła

105 9 0
                                    

Minęły 2 dni odkąd spotkałam się z Adamem. Nie pisałam do niego bo nie chciałam się narzucać. Pojechałam do szkoły, kiedy stałam na przystanku chciałam wyciągnąć z mojej torby portfel. Chwila?! Gdzie jest mój portfel? I wtedy przypomniałam sobie, że poprosiłam Adama aby schował mi go do swojej torby, bo nie miałam gdzie go dać. Ale gapa ze mnie!No cóż....muszę do niego napisać.

**Ja**

Hej Adam! Chyba zostawiłam mój portfel w twojej torbie. Mógłbyś sprawdzić?

**Adam**

No faktycznie jest twój portfel. Może podrzucę Ci do do szkoły?

**Ja**

No jasne, spoko. Zaraz wyśle ci na FB adres. A nie masz zbyt daleko?

**Adam**

Nie spoko, jestem u Stuarta. Nie chciało mi się wracać do Poznania. :D

**Ja**

No to super. Do zobaczenia :)

W sumie dopiero po 15 minutach zdałam sobie sprawę z tego, że Adam przyjedzie do szkoły....DO MOJEJ SZKOŁY! Zapomniałam, że połowa szkoły ma fioła na jego punkcie.

Założę się, że po jego przyjeździe zaczną się plotki na mój temat. A w sumie mam to głęboko. Wyszłam do szkoły. Nie mówiłam nikomu o tym. Nie chciałam robić z tego jakiejś sensacji. Cały czas siedziałam na telefonie i pisałam z Adamem. Nie chcę pokazywać nikomu wiadomości, bo wiem, że po godzinie cała szkoła będzie o tym wiedzieć. Cieszyłam się tym spotkaniem.

Lekcje zleciały szybko. Po chemii (bo była to moja ostatnia lekcja) pobiegłam do szatni nie czekając na Nikole, ani na nikogo innego. Wszyscy byli zdziwieni moim dzisiejszym zachowaniem. Bez przerwy gapiłam się w telefon i śmiałam się jak idiotka. Nikola myślała, że po raz setny oglądam Naruciaka. No w sumie miało to coś wspólnego z Adamem, ale trochę w innym sensie.

Zobaczyłam Adama przez okno i szybko do niego pobiegłam. Nikola i dwie moje przyjaciółki postanowiły mnie śledzić. Dopiero zorientowałam się po godzinie. Podleciałam do Adama i przytuliłam go. W ogólnie nie wiem czemu to zrobiłam, no ale trudno co się stało to się nie odstanie. Zdziwiło mnie to, że chłopak odwzajemnił przytulasa.

**Ja**

Przepraszam. Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Czułam się niezręcznie.

**Adam**

Oj nie ma sprawy spokojnie, przecież to normalne, w końcu jesteśmy przyjaciółmi.

Nie wierzyłam w to co usłyszałam. Przyjaciółmi? Znamy się dopiero 3 dni. Poza tym jestem jego fanką, ale to miło że mi zaufał.

**Ja**

Przyjaciółmi? Naprawdę?

**Adam**

Tak przynajmniej tak mi się wydaje....a ty jak myślisz?

**Ja**

No pewnie. O mój portfel dziękuje.

Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ktoś zrobił mi zdjęcie jak przytulam Adama. Od razu nasze zdjęcie pojawiło się na wszystkich portalach społecznościowych. Jutro cała szkoła będzie huczeć, że jesteśmy razem, a to wcale nie prawda. Nie chciałam martwić Adama dlatego mu o tym nie powiedziałam. Nagle posmutniałam. Adam to zauważył.

**Adam**

Ej? Coś się stało?

**Ja**

Yyyy...nie...nic

**Adam**

Na pewno? Bo jakoś posmutniałaś?

-----------------------------------------------------

Ten rozdział jest szybciej niż mówiłam.

Jutro postaram się napisać dwa kolejne...

Buziaki <3

Małgi :)

Spełnione marzenie | YoutuberzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz