Wosk kapie na podłogę
Światło skacze po ścianie
Czarność oddziela od świata
trzask krzyk jęk
Krew wymieszana ze łzami
Purpura pochłania skórę
Ciało jakby bezwładne
trzask krzyk jęk krzyk
Wosk kapie na podłogę
Skóra sina a łzy na podłodze
jęk jęk krzyk i jęk
Czy to człowiek czy szatan
jęk krzyk krzyk jęk
I ciało opadło jakby nieprzytomne
