***dwa dni później***
Kakashi nadal nie wrócił z pogawędki. Życie Alice powoli zaczęło wracać do normy. Większość czasu spędzała w domu Uchihy. Cały czas martwilo się o Sasuke. Była wściekła na ojca i cieszyła się, że chwilowo nie musi go widzieć i z nim gadać.
Kolejny dzień spędzała z Uchihą. Powoli zatrzymali życie na nowo. Rozmawiali, śmiali się i przytulali. Bez Hatake było tak cicho, spokojnie i bezpiecznie.
- Ucieknijmy gdzieś... Razem - zaproponowała nagle Alice. Uchiha zaśmiał się pod nosem. Ucieszył ją fakt, że śmiał się coraz więcej.
- Gdzie niby chcesz uciec? Wszędzie nas znajdą.
- Może do Sunagakure?
Brunet spojrzał na nią z poważną miną. Ona mówiła jak najbardziej serio. Chciała to zrobić.
- Teraz?
- Jutro. Zabierzemy jakieś rzeczy i w nocy uciekniemy. Daleko od tego wszystkiego.
- No nie wiem. Na pewno będą nas...
- Wiem. Ale może zastanowić się dlaczego to zrobiliśmy...
- Dobrze. Tylko jest jeden mały problem.
- Jaki?
- Możemy zostać wygnańcami. Wiesz, przecież, że bez zgody każdy ninja...
- Nic się nie stanie. Przecież nie uciekniemy z morderczymi zamiarami.
- Jesteś szalona - zaśmiał się głośno. Złapał dziewczynę za rękę i spojrzał jej prosto w oczy. Alice również się uśmiechnęła. Trwali tak przez dłuższą chwilę. - Kocham cie ale nie mogę pozwolić na coś tak lekkomyślnego.
- Nie chcesz ze mną uciec?
- Nie zrozum mnie źle. Myślę jednak, że powinniśmy to przemyśleć.
- Ja nie mam się nad czym zastanawiać. Chce z tobą...
- Alice - wypowiedział jej imię i przybliżył się do niej. Ich twarze dzieliły centymetry. Patrzyli sobie prosto w oczy. - Alice...- powtórzył, po czym pocałował ją miękko i delikatnie.
Brunet odsunął się od niej i spojrzał na nią. Ich puls przyspieszył. Dziewczyna miała lekkie rumieńce na twarzy.
W jej oczach było widać pragnienie. Pragnienie pocałunków, jego dotyku. Musnęła ustami wargi swojego chłopaka. Ten zaś ztozumiawszy sygnał ponownie połączył ich usta w pocałunku.
Z początku delikatnym. Alice wplotła palce w jego włosy. Jęknął cicho, co wywołało dreszcze wzdłuż jej kręgosłupa. Sasuke pogłębiał pocałunek coraz bardziej. Chciał pokazać jak bardzo jest mu potrzebna i jak bardzo ją kocha.
Objął ją w pasie i przysunął bliżej, jeszcze bardziej pogłębiając pocałunek.
***pokój Sasuke15 minut później***
Oboje leżeli na łóżku, przytulając się. Ich nierówne oddechy mieszały się ze sobą. Patrzyli sobie prosto w oczy. Mijały minuty, sekundy. Znowu połączyli usta w pocałunku. Dziewczyna dotykają dłońmi klatkę piersiową Sasuke. On natomiast pogłębiał pocałunek. Objął ją. Wiśniowowłosa cicho jęknęła w jego usta.
W jednej chwili Uchiha znalazł się nad dziewczyną ale jej nie dotykał. Ich spojrzenia się skrzyżowały. Całowali się namiętnie. Sasuke napierał swoimi ustami na jej usta, był natarczywy.
Nagle do pokoju wszedł Itachi i wytrzeszczył oczy.
- Sas...ke - Itaś wbił wzrok w brata. Na twarzy Alice pojawił się ostry rumieniec. Oderwali się od siebie. Młody Uchiha odwrócił głowę w stronę brata.
- Stało się coś? - spytał z miną, która wyglądała jakby chciał go uderzyć za wparowanie do pokoju w TAKIM MOMENCIE.
- Nie chciałem przeszkadzać...ale dzwonił Hokage.
- W jakiej sprawie? - odezwała się błękitnooka
- Chodzi o Kakashiego. Podobno już wraca do domu.
- Co?! - Sasuke i Alice wydarli się razem. Dziewczyna wstała na równe nogi, spychając z siebie Sasuke na podłogę. - Jak to ma wrócić do domu?! Tak po prostu?
***godzinę później***
- Nie chce wracać do domu. - Alice nie chciała wracać. Zobaczenie się z ojcem w obecnej sytuacji nie jest zbyt komfortowe. Uchiha przytulił ją mocno i powiedział:
- Przecież idziemy tobą - uśmiechnął się szeroko.
- Nie wiem czysto dobry pomysł. Przecież wiesz co się może stać.
- Spokojnie. Będę tuż obok - zapewnił Itachi. Zarumieniła się.
Wyszli z domu. Dziewczyna obejrzała się na budynek Uchihy. Niepewnym krokiem ruszyła w stronę własnego domu. Sasuke chcąc wesprzeć choć trochę ukochaną, złapał ją za rękę.
_________________
Do następnego kochani x
Gwiazdkujcie i komentujcie ;*
CZYTASZ
Team 7 - Zawiłe uczucia ✔
FanfictionŚwiat Naruto. Drużyna 7 w komplecie! No prawie... Zamiast Sakury pojawia się Alice, jako córka Kakashiego! Opowieść o miłości, przyjaźni oraz o cierpieniu i samotności. Minato i Kushina żyją, a Naruto... jest naszym ukochanym debilem jak zawsze! X...