✨ susanne ✨
- Leondre, nie możesz z nim po prostu pogadać?
- Myślisz, że nie próbowałem?
- Ale nie możesz się tak po prostu poddać i ukrywać tego przed nim.
- Do tej pory jednak to robiłem i jest dobrze.
- Właśnie widać jak jest dobrze. Musisz się przełamać.
- Zrobię to, niedługo.
- Mam nadzieję. - uśmiechnęłam się. - Teraz muszę iść znaleźć jakiś hotel, wpadnę za kilka godzin, okey?
- Nie ma mowy. Pogadam z mamą i u nas będziesz nocować.
- Chętnie, ale czy to nie będzie kłopot?
- Pogadam z nią. - uśmiechnął się słabo i położył na plecach. Akurat w tym momencie do sali weszła dość niska kobieta. Jak się domyśliłam to mama Leondre. Był do niej bardzo podobny. Ich oczy i karnacja były identyczne.
- Dzień dobry. - przywitałam się.
- Dzień dobry. - odpowiedziała z lekkim uśmiechem. - Jak się czujesz? - zwróciła się do syna.
- Jest okey. Mamo, to jest Susanne. - uśmiechnęłam się do niej. - Moja przyjaciółka.
- Miło mi cię poznać. - takie oklepane, ale jednak zrobiło mi się cieplej w środku.
- I czy mogłaby zanocować u nas przez kilka dni.
- Oczywiście. - uśmiechnęła się ponownie. - Jesteś zmęczona? Zawieźć cię teraz?
- Dziekuję i nie, poczekam na panią.
- Jaka pani, mów mi ciociu.
- Dobrze, ciociu. - uśmiechnęłam się. Posiedziałyśmy u Leondre jeszcze niecałe dwie godziny po czym pojechałyśmy do domu. Miałam tymczasowo spać w pokoju chłopaka. Nie było tam wielkiego bałaganu, ale też nie było zbyt czysto, więc zaczęłam ogarniać ubrania z podłogi. Po chwili mama chłopaka zaczęła mi pomagać. Gdy już pokój nadawał się do mieszkania poszłyśmy do kuchni i razem zrobiłyśmy kanapki. Zjadłyśmy kolację i poszłam do pokoju. Zaczęłam przebierać pościel. Gdy wzięłam poduszkę, zauważyłam, że pod nią leżał jakiś zeszyt. Długo się zastanawiałam czy go otworzyć. Z jednej strony chciałam zobaczyć co siedzi Leondre w głowie, bo w końcu każdy ma tajemnice, ale wiedziałam, że to należy do niego i nie powinnam nawet go dotykać...
✨✨✨
a/n: Najdłuższy rozdział w tym opowiadanku. 💞
👑lowe was👑
CZYTASZ
˚bądź˚ ᶜˡ⁺ˡᵈ
Fanfic▹ zakończone ◃ ✨ Laureat konkursu FANFICTION2017 w kategorii "czyścioszek" organizowanym przez @anonimowapisareczka. ✨ » samotność była iloczynem strachu, ale jego dłonie potrafiły stać się dla niego skrzydłami. ❝ - Jesteś taka jak Leondre? - spy...