ALEKS
-Gdzieś Ty był chłopie? - zapytał Max - czekamy na Ciebie w tym pubie i czekamy.
-Sorry, miałem sprawę do załatwienia - odpowiedziałem wymijąco.
-Którą teraz pukałeś co? - zaczął się śmiać Will
-Pewnie znowu próbował zabajerować tę nową. Dobra z niej sztuka. Sam bym z chęcią ją poderwał. - stwierdził Max, a mi nie wiadomo czzemu skoczyło ciśnienie i miałem ochotę strzelić mu w ryj. - No powiedz Aleksi, bzyknąłeś ją już?
-Gówno Cię to ochodzi - wysyczałem - I nie mów do mnie Aleksi
-Daj spokój. Jak nie ty to my to zrobimy - i uśmiechnął się z Willem
-Nie ma mowy, pierwszy ją zauważyłem i jest moja.
-A co powiesz na mały zakad? Masz miesiac na byknięcie jej. Jeśli nie to ja się nią zajmę z Willem.
Co kurwa? - powiedziałem sam do siebie.
-Co z tego będę miał?
-Kolejną laskę do swojego dziennika - a tak, dziennik. Prowadzę go i wpisuje tam nazwiska i imiona dziewczyn które przeleciałem i jak długo zajęło mi to czasu. - Wchodzisz? - zapytał Will
-Jeśli Ci się uda, oddam Ci bilety na mecz Yankeesów na przyszły miesiąc. Ale jeśli Ty przegrasz dajesz mi swojego Crossa na miesiąc.
Całkiem dobra nagroda.
-Umowa stoi.NICK
-Ten chłopak wydaje się całkiem spoko. - powiedziałem do Lexi kiedy siedzieliśmy przy obiedzie
-W zasadzie tak, ale jest strasznie arogancki. - powiedziała pomiędzy kęsami
-Arogancki? Nie wydawał się taki jak z nim jechałem
-Nie wiem, rozmawiałam z nim cztery razy i za każdym razem zachowywał się jak idiota - obojętnym głosem odrzekła
-Aha - nie kontynuowałem już dalej tego tematu, bo widać, że Lexi nie chce o nim mówić.
Po skończonym obiedzie poszedł na górę do swojego niby pokoju i usiadłem przed laptopem. Zalogowałem się na Facebook'a, a tam pojawiło się zaproszenie do grona znajomych. Był to nijaki Aleks Nowicki. Nie wiedziałame czemu mnie zaprosił, ale przyjąłem. Chwilę później napisał
Aleks Nowicki
Mam pytanie dotyczące Twojej siostry
Nick Stańczy
O co chodzi?
Aleks Stańczy
Ma kogoś?
Nick Stańczy
Jest sama - starałem się odpowiadać krótkimi zdaniami, może w ten sposób przestanie pisać
Aleks Nowicki
A szuka?
Nick Stańczy
Jej sie zapytaj
Aleks Nowicki
Nie mogę się jej zapytać, bo mnie okłamie żebym dał jej święty spokój
Nick Stańczy
Nie nie szuka nikogo - jeśli Lexi nie chce z nim mieć kontaktu, to muszę to uszanować i tez go okłamać. To dla dobra siostry.
Aleks Nowicki
Kłamiesz.
Nick Stańczy
Skoro wiesz, że i ja i ona Cię okłamiemy to po co się pytasz?
Aleks Nowicki
Muszę wiedzieć jak mam się zachowywać jutro.
Nick Stańczy
Jutro? Co jest jutro.
Aleks Nowicki
Zabieram ją na kawę. Jest coś co powinieniem wiedzieć? Co lubi, czego nie?
O cholerę mu chodzi? Powiedziałem sam do siebie.
Nick Stańczy
Lubi kawę cynamonową. Podczas rozmowy patrzy się każdemu w oczy i nie lubi jak ktoś unika jej wzroku. Uznaje to za brak szacunku i próbę kłamstwa. Nie proponuj jej nic słodkiego, bo nie je słodkości Do kawy cynamonowej najlepsza jest dla niej kromka ciemnego pieczywa. Pod żadnym pozorem nie poruszaj tematu rodzciów ani rodziny, bo jej nie mamy. Nie lubi chamskości, za dużej pewności siebie, arogancji i zadufania w sobie.
Aleks Nowicki
Dzięki młody.CDN