Any Questions? || ✔️

VII

Po wypowiedzeniu tych słów Biały podszedł do ściany i oparł się o nią bez słowa.
- Ale skąd mamy mieć pewność? Ja jestem za tym aby w poszukiwaniu prawdziwego pytania nadal współpracować. A jak biały nie chce to nie chce to nie. Kto jest ze mną?- blondynka zadała pytanie i wszyscy oprócz Białego do niej podeszli.

Znowu zaczęli myśleć. Siedzieli w ciszy przez około minutę.
- może pytanie ma nam pomóc odnaleźć nie kartka a ołówek?- spytał niepewnie Czarny. - może trzeba zamazać kartkę ołówkiem, aby odkryć pytanie?
- to próbuj- zaśmiał się Brązowy.
- mmm... boję się, chociaż...- tu czarny przystanął na chwile- w zasadach było, ze nie można uszkodzić SWOJEGO arkusza...
po wypowiedzeniu tych słów czarny podszedł do ławki kandydatki 2, wziął do ręki jej ołówek i zamazał kartkę. I nic. Zero pytania.
- to jednak nie to- z rozczarowaniem w głosie powiedziała blondynka.
Znowu nastała chwila ciszy.
- mam pomysł!- powiedziała szatynka i bez wytłumaczenia podeszła do strażnika.
- nie rozmawiaj z nim! Wywalą cię!- stwierdziła blondynka.
- nie mam zamiaru z nim rozmawiać.- odpowiedziała pospiesznie szatynka, po czym ostrożnie włożyła rękę do kieszeni strażnika. Wyciągnęła ją trzymając w ręku zapalniczkę. Wzięła częściowo zamazaną kartkę kandydatki 2 i "podgrzała" ją od spodu. Myślała, że odkryła tajemnice, lecz i to okazało się złym tropem. Znowu zaczęli się rozglądać w ciszy. Uwagę Brunetki przyciągnął uwagę sufit, a właściwie nie sufit, lecz to co się na nim znajdowało- zraszacze przeciwpożarowe.
- może chodzi nie o ogień, lecz wręcz przeciwnie... - po wypowiedzeniu tych słów schowała swoją kartkę pod ławkę, a w ślad za nią poszli inni.
Potem stanęła na krześle i zapalniczką próbowała uruchomić czujniki dymu. Lecz ogień był za słaby. Ku zdziwieniu wszystkich biały podszedł do niej i podał jej zwiniętą w rulon kartkę.
- masz, to kartka głuchego, podpal ją, może czujnik to wychwyci.
Brunetka wzięła kartkę i niepewnie podziękowała. Nie miała zaufania do białego. Podpaliła kartkę i podsunęła pod czujnik i...

I co dalej? Odkryła pytanie? Poznała odpowiedź? Piszcie w komentarzach!