Rozdział 7

14 1 4
                                    

Sorki ze nie pisałam tak dlugo( przez dwa lata) ale mi się nie chciało. Mam nadzieje ze wam się podoba ;)

Do zetknięcia z ziemią brakowało pięciu minut. Spróbowałam się skupić( co jest trudne, kiedy się spada ) i spróbować utworzyć magiczny portal. Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie miejscem którym chciałabym się znaleźć. Lecz mój umysł przepełniała panika. Byłam dosłownie 3 metry nad ziemią, gdy nagle, nie wiadomo skąd wichura ustala, a ja swobodnie opadłam na ziemię. Chyba możecie sobie wyobrazić co myśli wtedy człowiek- „hmmm... coś tu nie gra" Ale mimo wszystko byłam szczęśliwa że jeszcze żyję. Zbyt szczęśliwa i zmęczona żeby zauważyć, że ktoś za mną stoi. Gdy się zorientowałam, ani nie krzyknęłam, ani nie zaczęłam uciekać. Po prostu podskoczyłam. Przez moja głupotę było już za późno na ucieczkę. Jednym ruchem wyjęłam różdżkę z plecaka, odwróciłam się i przyjęłam pozę bitewną, próbując wymyślić jakieś zaklęcie. To co za sobą zobaczyłam wyglądało gorzej niż postacie z moich najgorszych koszmarów ( a mówię wam, nie są one najłagodniejsze). Nigdy czegoś takiego nie widziałam, napełniło mnie to strachem. Przede mną stało coś na kształt gigantycznego psa.Był cały czarny. Jego skóra przypominała mi dzurę ozonową, a krwiste oczy napawały przerażeniem.  Jego ciało pokrywały rany, z których kipiała żółć. Na jego ciele mogłam zobaczyć plamy krwii, które mimo ciemnej skóry były dobrze widoczne. Patrzył mi prosto w oczy. Powoli je opuściłam i skierowałam wzrok w kierunku pyska. Od razu tego pożałowałam. Miał kły ostre jak brzytwa. Były całe żółte, lecz było miedzy nimi widać pozostałości po poprzednim posiłku. Teraz już nie miałam wątpliwości czym zwierze się odżywia. Czerwona ciemna kropla poleciałą na trawę.  Potem wszystko działo się zbyt szybko. Stwór się rzucił na mnie z prędkością światła. Widziałam jego szpony przed oczami. Wtedy coś równie szybkiego śmignęło mi przed oczami, które poruszały się zbyt wolno, by potrafiły ujrzeć to co się działo. Głowa mi pulsowała. Dwie postacie. Walka. Martwy pies. Wampir. Strach. Ból. Ciemność.

Nie zapomnijcie o gwiazdce!  (a tak apropo zapraszam na @shadow_stories )

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 29, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

MagowieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz