Paul POV
Gdy ją ujrzałem byłem w szoku. Stała w drzwiach patrząc na mnie tymi swoimi pięknymi zielonymi oczami. Tyle pytań kłębiło się w mojej głowie.
– O siema stary! – usłyszałem głos mojego przyjaciela.
– Siema, przyszedłem trochę wcześniej. I mam pytanie. Co ona tu do cholery robi? – zapytałem patrząc na dziewczynę.
– Mieszkam, nie widać? – odpowiedziała szybko ze złością w oczach.
– Vera, to mój najlepszy przyjaciel Paul. Paul, to moja siostra Vera. – przedstawił nam nas Luke.
Że co kurwa! Nie, nie to nie może być jego siostra.
– Miło mi. – powiedziała z przesłodzonym głosem dziewczyna podając mi rękę.
– Mnie również. – odparłem bez większych emocji.
Dziewczyna mocno ścisnęła mi rękę. Niby taka kruszynka, ale ma dużo siły. Popatrzyła mi w oczy, po czym odwróciła się na pięcie i poszła w kierunku swojego pokoju. Patrzyłem na jej postać wchodzącą po schodach. Była ładna. Co ja mówię! Była najśliczniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Miała takie piękne ciało, jej uśmiech był zniewalający, a oczy takie hipnotyzujące. Z rozmyśleń wyrwał mnie głos mojego przyjaciela.
– Wejdziesz do środka, czy będziesz tak stał? – zapytał ze śmiechem.
Bez słowa wszedłem w głąb domu. Udałem się do salonu, a po chwili dołączył do mnie mój przyjaciel trzymając dwie butelki piwa w ręce.
– Musisz jutro wziąć udział w wyścigu. – powiedział Luke.
– Czym mam się ścigać? I gdzie to ma być? – zapytałem zaciekawiony.
– Motocyklem, a miejsce dostaniesz SMS-em, tak dwadzieścia minut przed wyścigiem.
– Hmm no ok, ale następnym razem jedziesz ty. – powiedziałem do przyjaciela.
– A zapomniałbym, jutro jest spotkanie naszej gru...– wiedziałem o co chodzi, ale on nie dokończył, bo do pokoju weszła Vera. Wyglądała tak pięknie.
– Mama wróci późnym wieczorem, kazała nam zamówić na kolacje pizze. – powiedziała dziewczyna patrząc na mnie.
– Zaraz zamówię, przyjdziesz do nas czy mam zanieść ci kilka kawałków na górę?
– Przynieś mi na górę. – odpowiedziała dziewczyna ciągle na mnie patrząc.
Zanim się spostrzegłem jej już nie było. Luke zamówił pizze, kiedy ją odebraliśmy poszedł zanieść siostrze kilka kawałków, a ja spokojnie usiadłem w fotelu. Gdy przyszedł zjedliśmy, posiedzieliśmy chwile i postanowiłem w końcu udać się do domu. Jadąc samochodem myślałem tylko o tej pięknej dziewczynie, ale to przecież siostra mojego najlepszego przyjaciela. Nie będzie pozwalał mi na zbliżenie się do niej, bo wie o tym, czym się zajmuje i jaką mam przeszłość. Chyba mógłbym ją tylko ranić, a tego nie chcę jej robić. Gdy dojechałem do domu szybko poszedłem do pokoju i udałem się pod prysznic. Wykąpany położyłem się na łóżku, moje myśli były tylko w koło jednej osoby. Cieszyłem się, że ujrzę ją jutro w szkole. Szkoda, że ona mnie ma za dupka. Może ją przeproszę, zaproszę na kawę... Chciałbym, aby ta znajomość zaczęła się od nowa, ale niestety to raczej nie możliwe. Zachowuje się, jakbym nie był sobą. Zazwyczaj nie przejmuje się nikim, nie obchodzą mnie niczyje uczucia. Czy ta dziewczyna mnie zmienia? Mam wrażenie, że powinienem zwalczyć o tą słodką istotkę. Nie wiadomo kiedy usnąłem, a śniła mi się oczywiście ona.
---------------------------------------------------
Jeśli to czytasz, zostaw po sobie ślad. To ogromnie motywuje. Pozdrawiam! ;*
![](https://img.wattpad.com/cover/100225295-288-k828807.jpg)
YOU ARE READING
Please, stay with me.
RomanceVera - dziewczyna z temperamentem, lubi szaleństwo i adrenalinę. W szkole miła i przyjacielska osoba. Jakie niebezpieczeństwa mogą ją spotkać? Czy będzie umiała poradzić sobie z kłopotami, jakie spotka na swojej drodze? Paul- typowy bedboy, łamacz...