6.

225 21 0
                                    

Paul POV

Gdy patrzyłem na dziewczynę wchodzącą do domu, zrozumiałem, że zależy mi na niej jak na nikim innym. Wyciągnąłem telefon i wybrałem numer Luka. Odebrał po dwóch sygnałach, co jest u niego dziwne.

– Siema stary, co tam? – powiedział mój przyjaciel. 

– Przyjedź do mnie za 10 min, musimy pogadać. – rzuciłem i rozłączyłem się.

Szybko ruszyłem do domu. Myślałem tylko o dziewczynie i osobie, która w nas strzelała. Na szczęście nie trafiła w żadne z nas. Kiedy znalazłem się w domu postanowiłem wziąć prysznic i poszedłem coś zjeść. Jedzenie przygotowanego posiłku przerwał mi dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć i w progu ujrzałem Luka. Gestem dłoni zaprosiłem go do środka. 

– To o czym chciałeś rozmawiać? – zapytał mu przyjaciel siadając na kanapie. 

Opowiedziałem mu całą historię, ze szczegółami. 

– Całowałeś się z moją siostrą?! – krzyknął wściekły podrywając się z miejsca.

– Zrozum, że mi bardzo na niej zależy. Mam wrażenie, że się w niej zakochuje i jestem w stanie się dla niej zmienić. – powiedziałem spokojnie spuszczając głowę. 

– Przepraszam, że tak zareagowałem, ale to moja siostra i boje się, że możesz ją skrzywdzić, a ja nie zniósł bym tego. – powiedział siadając koło mnie.

– Nigdy jej nie skrzywdzę i na pewno nie pozwolę zrobić tego nikomu innemu. – odpowiedziałem.

– Dobrze, ale jeśli ona będzie przez ciebie cierpieć, to będziesz miał wpierdol. – odparł ze śmiechem, klepiąc mnie po plecach. – Ale teraz zajmijmy się osobą, która w was strzelała. Wiesz kto to mógł być?

– Myślę, że to człowiek z grupy Dereca. Chce się zemścić, za to, że pokrzyżowaliśmy mu plany. 

– Vera nie jest już bezpieczna. Musimy zapewnić jej ochronę. Jutro zrobimy zebranie z chłopakami i wtedy wszystko ustalimy. 

Naszą rozmowę przerwał dźwięk mojego telefonu. Spojrzałem na wyświetlacz.

Od: 787 921...

New Street 8/1

Zapomniałem o wyścigu! Szybko wstałem z fotela i ruszyłem do pokoju. Ubrałem się w czarne spodnie, tego samego koloru bluzkę i zarzuciłem na siebie czarną, skórzaną kurtkę.  Wyjechałem z garażu swoją Hondą CBR 600 F i udałem się pod wyznaczony adres. Luke jechał za mną swoim samochodem. Na miejscu ujrzałem kogoś, kogo nie spodziewałbym się tutaj ujrzeć, ale postanowiłem podejść do tej osoby po wyścigu. Miałem nadzieje na wygraną. Chciałem komuś zaimponować. 

------------------

Krótki rozdział, ale następny będzie dłuższy ;* 

Please, stay with me.Where stories live. Discover now