To pojęcie względne, zwłaszcza gdy wziąć pod uwagę, że uczucia to chwilowe stany umysłu, a to co ogół społeczeństwa zwykł w ten sposób zwać to coś o wiele mocniejszego. Miłość i Nienawiść niekontrolowane wyniszczają, lecz ta pierwsza jest gorsza, i bardzo porównywalna do przyjaźni, nie umiem ich zrozumieć i chyba nigdy nie będę w stanie pojąć ich sensu. Bo my sami często o tym nie wiedząc wkradamy się do serc innych ludzi i siejemy tem wielkie spustoszenie, bo zagnieżdżamy się na stałe, i wyżej opisany nieszczęśliwiec nie ma wyboru. Jesteśmy dla niego ważni i zrobi wszystko żeby tylko uśmiech pojawił się na naszej twarzy. My sami również mamy ludzi zakorzenionych w sercach, choć czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele może się tam zmieścić. Kochamy ich choć większość z nas w życiu się do tego nie przyzna, bo to odkrywa nasze słabości.
Można być dobrym aktorem, całe życie nosić maski, ale nasza prawdziwa naturę wychodzi właśnie w tych krótkich chwilach, gdy nieświadomie stajemy bez barier i pochylamy się nad kimś, albo po prostu w spontanicznych sytuacjach. Wtedy wychodzą z nas egoiści lub altruiści. Pokazujemy jakie emocje nami targają, jacy jesteśmy naprawdę. Nie umiemy znieść myśli, że obok nas stoi ktoś kto potrzebuje pomocy, wsparcia, czy czegokolwiek. Czasem w ogóle go nie rozumiemy, ale i tak pomagamy, bo nie jesteśmy na skalę globalną nikim szczególnym, pewnie nie zmienimy biegu historii, ale możemy być Solą Ziemi i nie pozwolić by ktoś został sam ze swoimi problemami, dobrze jest pomagać, nie oczekując pomocy, być godnym zaufania, lecz samemu nie ufać. Być podporą, która trzyma choć jedną osobę w pionie, ale samemu nie potrzebować nikogo. Znikać czasami by zmierzyć się sam na sam ze swoimi problemami i uświadomić sobie, że są błahe i nic co dotyczy twych problemów nie obchodzi kompletnie nikogo, więc czemu ma obchodzić ciebie. Wtedy wystarczy strzepnąć z siebie te smutki, powiedzieć sobie "mogą" i szeroko się uśmiechnąć, a ten uśmiech zanieść innym.
CZYTASZ
Wiersze
PoesíaNie da się zaplanować kiedy zaczniesz pisać wiersze, nie wiesz czy w ogóle zaczniesz, a nawet jeśli rzeczywiście, to nawet będąc Sherlockiem nie dasz rady przewidzieć tego momentu. Nie wiesz ile będziesz mieć lat ani jaka to będzie pora dnia, bo t...