Byłam tak zdenerwowana ze aż Klaudia sie zapytała co ja odpierdalam i żebym ogarnęła dupe ale ja wiedziałam najlepiej co robic, jak sie zemścić. Zdjęłam mojego nowego superstara i kiedy juz ta szmata wyszła na scenę wyjebalam jej tym superstarem w łeb po czym kucnelam zeby TØP sie nie zorientował ze to ja. Osoba z autobusu była bardzo otumaniona, nie wiem czy zapachem czy tym ze załapała butem w cymbał. Czułam satysfakcję, mocna satysfakcje, nigdy nie byłam z siebie tak dumna. Nawet wtedy kiedy dostałam 3 z matmy. Nagle poczułam cos, cos bardzo mocnego. To była Klaudia która wyjebala mi gonga w ryj i zaczęła sie niemiłosiernie wydzierać co ja robie.
-nie znasz,nie oceniaj - odpowiedziałam jej. Broni tej głupiej pizdy a nie stoi po mojej stronie. Zdałam sobie sprawę ze to nie jest prawdziwa przyjaźń i ze na niej tez musze sie zemścić. Tylko inaczej. Gorzej. Boleśniej, ale to nastąpiło dopiero przez wyjazdem.
CZYTASZ
Czerwona czapeczka
FanficMolda dziewczyna wyrusza na koncert ulubionego zespołu, czy spełni swoje marzenie i czy z tego wyjazdu bedzie cos wiecej?