You Give Love a Bad Name.

1K 79 18
                                    

KONIECZNIE PRZESŁUCHAJCIE PIOSENKĘ DO TEGO OPOWIADANIA BO POWSTAŁO NA JEJ PODSTAWIE!!!

Mam nadzieję, że spodoba się wam dziwna forma mojego pisania... jeszcze niczego takiego wcześniej nie robiłam, więc z góry przepraszam jeżeli wyszło gównianie :(

I może nie jest to konieczne ale na wszelki wypadek wam napiszę co dana czcionka oznacza.

-Cytaty z piosenki

-urywki wspomnień

-teraźniejsza akcja

Miłego czytania ;*




Dedykuję mojej vvvera13 <3



***************************

 Próbujesz sprzedać wszystkim swój anielski uśmiech

Obiecałaś mi niebo, po czym zepchnęłaś do piekła
Trzymają mnie łańcuchy miłości
Kiedy namiętność jest więzieniem, nie możesz się uwolnić

Podniosłem wzrok na małą dziewczynkę nucącą  znajomą mi melodię. Podszedłem do niej i zapytałem.

-Przepraszam, co to za melodia?- ona na mnie spojrzała z przerażeniem i uciekła. Zastanawiał mnie fakt co ja tu robiłem i...

...kim byłem.

Zerknąłem na swoje ubranie. Było całe we krwi. Mojej krwi czy czyjejś? Zabiłem kogoś? Mój oddech przyspieszył. Ludzie się na mnie dziwnie patrzyli. Musiałem zejść z ulicy. Musiałem się ukryć. Wbiegłem do jakiegoś starego magazynku. Spokojnie... spokojnie. 

  Jesteś jak naładowany pistolet
Nie ma dokąd uciec
Nikt mnie nie ocali, już za późno.

Głos w mojej głowie rozbrzmiewał, powodując że z każdym słowem piosenki widziałem urywki wspomnień. 

Pistolet

wystrzał

krew

drżące dłonie

łza cieknąca po moim policzku

Pierwsza łza w moim życiu.

Złapałem się za głowę i skuliłem pod ścianą. Kim ja do cholery byłem. Co zrobiłem? Uspokoiłem oddech i się rozejrzałem. Musiałem znaleźć nowe ubranie. Musiałem się rozejrzeć w okolicy, może coś więcej sobie przypomnę. Wszedłem do sklepu, wybrałem pierwszą, lepszą koszulkę, bluzę i jeansy. Przypominało mi to ubiór kogoś... kogoś na kim mi zależało? Kogoś kogo chciałem ratować? Kogoś kogo zabiłem? Nie wiedziałem. Rzuciłem banknot na ladę i szybkim krokiem opuściłem sklep. 

  Postrzelony prosto w serce - przez ciebie
Psujesz miłości opinię, opinię
Gram swoją rolę, a ty prowadzisz swoją grę
Psujesz miłości opinię, opinię
Psujesz miłości opinię

Znowu ta piosenka. Tym razem w radiu. Zmarszczyłem brwi ostatni wers ....

Psujesz...

-Nie powinienem tego mówić...

-To nie tak... boję się że między nami się teraz popsuje...

-Przepraszam...

-Nie przepraszaj. Daj mi dokończyć. Za bardzo mi zależało na tobie żeby się przyznać do tego, do czego teraz ty się przyznałeś...

Destiel (i nie tylko) ~ One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz