\ Ski jumping - Relacje /

VIKERSUND- ZAKOŃCZENIE RAW AIR

Witam w kolejnym, prawdopodobnie najbardziej depresyjnym rozdziale...Najgorsze jest to , że ten konkurs był tak złudny...By the way ..zaczynamy !

Może zacznę od tych złych wieści , a potem przejdę do szczęśliwych dla mnie^^

A więc zwyciężył....Kraft....:(

Oczywiście zasłużył sobie na to , ale jednak widząc go odbierającego nagrodę ...coś mnie ukłuło w sercu. Otaku_Girl554 pewnie dżambodżety były ! Lecz u mnie zamiast samolotów były...łzy. Gorzkie, mokre łzy goryczy..Inaczej bym zarageowała na równą walkę do końca, a tu wiatr rozdał karty... Płakałam razem z moim ulubieńcem. Myślę, że każdy kto chociaż czuję odrobinę sympatii do Andiego lub dobrze pamięta Tandego i TCS , wie jak się czułam w tamtym momencie. Co nie zmienia faktu, iż wygrał Stefan. Miał najwięcej punktów i .. nic tego nie zmieni. Pozostaje mi tylko pogratulować i czekać z nadzieją na Planice.....no i zablokować produkcję i transport płynu do naczyń :)

A teraz Wellinga... :(

Najgorsze było to , że do końca wierzyłam w wynik z I serii..Niestety , uważam ,że karty rozdał wiatr i nie do końca było to sprawiedliwe. Welli to chłopak , który wiecznie ma szczery uśmiech przyklejony do twarzy ! Dzisiaj ..... tego uśmiechu nie widziałam, zabrakło go...Nawet prawdziwi mężczyźni płaczą... to prawda. Oglądając tą sytuację na ekranie telewizora , pierwsza moja myśl : Turniej Czterech Skoczni. Oby dwa turnieje, tak samo prestiżowe, tak samo ważne i TAK SAMO KOŃCZĄCE SIĘ PORAŻKĄ ! :( Wiem powiecie : Przecież jest młody ! A ja wam odpowiem : WSZYSTKO zostawia ślad w naszej psychice. I tak jak on zawsze będzie pamiętać ten skok, ten turniej , tak SAMO ja będę pamiętać te chwile.....

A teraz przejdźmy do tej ,,fajniejszej części" :)