Jako że współpracuje, z Kirą, prowadzę tę stronę oraz udzielam się na Facebook’u. Piszę do mnie coraz więcej przerażonych ludzi, którzy twierdzą, że w ich domu coś jest. Coś niewytłumaczalnego, demonicznego. Opisują mi swoje przypadki i proszą o radę. Tak, więc w oparciu o swoją wiedzę, jako osoba świecka(Pamiętajcie, że najlepszym źródłem porady są księża, kapłani, osoby duchowne, ściśle związane z waszym kościołem) Postanowiłem napisać artykuł, w którym zamieszczę wszystko co mogę, aby was trochę uspokoić i być może też pokierować ze sprawą dalej.
Czym są duchy? Przyjmuję się iż są to duszę ludzi, które z bliżej nieokreślonych wcześniej powodów postanowiły zostać na Ziemi, nie wszystkie są złe. Jednak ich pobyt w naszym nazwijmy to wymiarze jest nienaturalny, gdyż powinni przejść na drugą stronę. Jeżeli tego nie robią to znaczy że zawsze mają ku temu jakiś określony cel, chcą pożegnać się z rodziną, mają niedokończone sprawy, nie zdają sobie sprawy ze swojej śmierci, lub też tak zżyli się z Ziemią, że nie chcą jej opuścić. Istnieją też takie, które celowo, psują nam nasze życie, nawiedzając dane miejsca, domostwa czy ludzi. Z niemieckiego Poltergeist(Zły Duch)
Dlaczego duchy te postanowiły być złe? Z powodu tego że są bardzo przywiązane do miejsca w którym mieszkacie, bo na przykład mieszkały tutaj przed wami, lub też zostały zamordowane a sprawa nie została wyjaśniona, możliwe że są niespokojne ponieważ nie miały godnego pochówku, lub też coś zakłóciło ich spoczynek(Jak budowanie miejsc na starych cmentarzach). Być może to też działanie klątwy, bądź dana dusza po prostu z jakiegoś powodu was nienawidzi.
Pamiętajcie aby nigdy nie igrać z ogniem czyli:
-Nie uczestniczyć w seansach spirytystycznych, Nie uganiać za wróżkami, chociaż te pokroju telewizyjnego, są raczej nie groźne, no ale nigdy nie wiadomo. Nie próbować kontaktować się z duchami przez żadne plansze EVP i tym podobne rzeczy. Nie próbować korzystać z Tarota, ani pod żadnym pozorem czcić starych bożków, bądź wywoływać demony.
Praktycznie, każdy z nas wie iż takie praktyki są groźne, nie każdy jednak zdaje sobie sprawę dlaczego? Z prostej przyczyny, ponieważ to nieumiejętne otwieranie zasłony, otwieranie przejścia ze świata duchów do naszego świata, wielokrotnie zdarzało się i zdarza, że ludzie chcieli porozmawiać ze swoimi np bliskimi, po czym zapraszali do siebie demona, albo dla zabawy wywoływali duchy, po czym znikali w tajemniczych okolicznościach. Pamiętajcie że nie zawsze to się tak kończy, jednak, czy gdybyście mieli czystą statystykę że 5/10 prób kończy się zaproszeniem do siebie złych sił, chcielibyście zaryzykować?
Zadacie więc pytanie, dlaczego nie wszyscy ludzie są opętywani przez duchy czy demony, dlaczego czasem po prostu nic się nie dzieje? I na to jest jasna odpowiedź, wszystko zależy od charakteru człowieka, jeżeli człowiek jest wrażliwy dobry, emocjonalny a jeszcze nie daj boże w wieku od (12-24, lat) Wtedy ma o 60% większe szanse, na sprowadzenie na siebie nieszczęścia, niż ludzie z twardym podejściem do życia nie lękający się niczego, chociaż i tacy czasami też są atakowani.
Od czego to zależy? Przede wszystkim od siły i rodzaju bytu, który nas obserwuje. I od tego przede wszystkim jak bardzo jesteśmy silni psychicznie, im mniejsza siła psychiczna, im bardziej wrażliwy jest człowiek tym większa szansa na to, że w swoim życiu będzie odczuwał niewytłumaczalnych zjawisk Paranormalnych.
Dlaczego podałem przedział wiekowy? Dzieci, i młodzież oraz ludzie dorośli do 24 roku życia, są najbardziej narażeni. Ponieważ to w tym przedziale kształtuje się nasz charakter, targają nami największe emocję, jesteśmy bardzo podatni na wpływy. Nie mamy ukształtowanego charakteru, co za tym idzie nie jesteśmy dość silni.
Od czego się zaczyna nawiedzenie? Pamiętajcie, że każdy przypadek jest inny i każdy objawia się trochę w inny sposób, ale najczęstsze zjawiska, to Koszmary, uczucie ciągłego zmęczenia, uczucie obserwacji, słyszenie dziwnych dźwięków i stuków.
To etap w którym dany duch jest najmniej silny, czym żywi się dany duch? Przede wszystkim naszym strachem, naszą energią duchową, to że się boimy zawsze go napędza, z dnia na dzień staje się silniejszy.
