Clint
Dwa dni po waszym pierwszym spotkaniu chłopak znowu przyszedł do sklepu.-I jak? Udało ci się?-zapytałam.
-Noo...Nie za bardzo. Wczoraj Tony rozkodował mój sejf, zdjął pleśń i zeżarł wszystkie pączki-westchnął.
-Musiał być bardzo głodny-zauważyłam-Ale wiesz co? Możesz się jeszcze rozejrzeć, wczoraj była dostawa. Może znajdziesz coś ciekawego.Chłopak przeglądał przez chwilę rzeczy na półkach, po czym znowu do mnie podszedł.
-Chyba się nie uda. Po prostu będę musiał zjadać słodycze od razu. Idę teraz do kawiarni, może coś ci przynieść?-zapytał z uśmiechem.
-Nie, dzięki. Ale za pół godziny kończę zmianę i możemy iść razem-odpowiedziałam.
-Świetnie. I jestem Clint-podał mi rękę.
-A ja (y/n)-uśmiechnęłam się i odwzajemniłam gest.Tony
Praktycznie od razu umówiliście się na spotkanie, ale żebyś nie zapomniała Tony zostawił ci w samochodzie karteczkę. Treść brzmiała następująco:
Ja i Ty, pojutrze o 19 pod Empire State Building.
Książę Tony-Za kogo ten pajac się uważa?-westchnęłaś-I kiedy on wszedł do mojego auta???
Pietro
Zgodnie z tym, co przewidziałaś, Pietro napisał do ciebie jeszcze tego samego dnia.
-Hej ślicznotko! Zabieram Cię jutro na randkę. Będę po Ciebie o 14 💟
-A Sparky też może iść? Nie chcę go na długo zostawiać samego :/
-Nie ma sprawy, tylko tym razem załóż mu smycz. To do jutra, buziaczki 😘Zaczęłaś się zastanawiać, w co się jutro ubierzesz, bo wygląda na to, że czeka cię Randka Życia.
Vision
Wiedziałaś, że Vision jest dosyć nieśmiały, więc to ty zaproponowałaś wspólne wyjście. Stwierdziłaś, że bezpośrednie pytanie go spieszy (a tak naprawdę sama nie miałaś śmiałości). Więc wsadziłaś karteczkę z pytaniem do książki, którą mu pożyczyłaś.
Kiedy dwa tygodnie później spotkałaś go w bibliotece Vision chętnie zgodził się na wyjście. A wyglądało to mniej więcej tak:
-Oh, cześć (y/n). Wiesz...ja bardzo chętnie, tylko ee...nie wiem za bardzo, jak to ma wyglądać...sama rozumiesz...nie rozmawiam z dziewczynami i...
Stwierdziłaś, że jest uroczy, gdy nie wie, co powiedzieć. Z uśmiechem zapewniłaś go, że wszystko będzie dobrze i niech się nie martwi. Umówiliście się na sobotę w muzeum za rogiem.Natasha
Byłaś roztrzęsiona. Siedziałaś teraz u koleżanki i próbowałaś ochłonąć.
Kiedy wracałaś z pracy twój ex czekał na ciebie przed twoim domem. Zaczął ci grozić, a potem doszło do rękoczynów. Chociaż próbowałaś się bronić, zranił cię nożem. Na szczęście zdążyłaś uciec, zanim wbił ci go w serce. Mimo, że zgłosiłaś sprawę na policję, wiedziałaś że ma wielu kolegów, którzy ci nie odpuszczą
Dlatego następnego dnia po treningu podeszłaś do Natashy z prośbą o dodatkowe lekcje. Wyjaśniłaś jej całą sytuację.
Teraz trenowałyście codziennie. Zawsze potem dużo rozmawiałyście i żartowałyście.
-Może kiedyś spotkamy się gdzieś poza salą treningową?-zapytałaś
-No jasne, czemu nie? Przyjdę po ciebie jutro o 17.Bucky
Spotkałaś z nim, żeby oddał ci hajs za lakiernika. O dziwo bardzo dobrze się z nim rozmawiało o motocyklach i innych sprawach. Okazał się całkiem miłym kolesiem.
Następnego dnia dostałaś od niego wiadomość.
-Cześć, tu Bucky. Co powiesz na wspólny wypad na motocyklach?Po dłuższej chwili namysłu oraz przekalkulowaniu wszystkich ,,za'' i ,,przeciw'' zgodziłaś się. Oczywiście zaznaczając, że to tylko przyjacielskie spotkanie. W głębi ducha nie chciałaś po prostu przyznać się przed sobą, że wpadł ci w oko.
Wade
Spałaś sobie spokojnie. Była godzina 5 rano i miałaś jeszcze mnóstwo czasu do wykładów. Ktoś jednak postanowił zakłócić twój spokój. Mianowicie Deadpool.Siedział na twoim parapecie i patrzył jak śpisz. Po chwili znudziło mu się i stwierdził, że cię obudzi.
-Witaj (y/n)! Masz śliczną piżamkę z jednorożcem! Gdzie ją kupiłaś?
Ty wtedy obudziłaś się z wrzaskiem i mało co nie spadłaś z łóżka.
-Odbiło ci?! Ktoś jest godzina?! Mogłam jeszcze spać 3 godziny!-zaczęłaś krzyczeć na faceta, a ten tylko słuchał. Kiedy skończyłaś powiedział tylko dwa słowa, które jednak poprawiły twój humor: ,,Mam śniadanie''.Wanda
Dobrze czułyście się w swoim towarzystwie, więc nic dziwnego, że po drugiej lekcji gotowania Wanda rzuciła myśl o pójściu do niej restauracji. Jako początkujące kucharki stwierdziłyście, że trzeba poszerzać swoje kulinarne horyzonty.Thor
Odkąd zjawili się u was dziwni bracia minęły już trzy tygodnie. Nie zapomniałaś jednak o uroczym blondynie. Z tego powodu rozpromieniłaś się cała, gdy na drzwiach balkonowych zastałaś przyklejoną kartkę z napisem ,,Będę o 19''.
-To już za 3 godziny!-wykrzyknęłaśSteve
Odkąd pożegnaliście się ze Stevenem po kinie minęły już dwa miesiące. Straciłaś już prawie nadzieję, że kiedyś się odezwie. A jednak! Pewnego wieczora w twoim domu rozbrzmiał dzwonek telefonu.-Halo?-zapytałaś.
-Tu Steve. Przepraszam, że nie zadzwoniłem wcześniej, ale miałem urwanie głowy w pracy i nie miałem czasu. Może spotkamy się jutro?-dodał z nadzieją w głosie.
-Hmm, no zastanowię się...-powiedziałaś z nutką przekory-no dobra, zgadzam się.
-To świetnie. Będę po ciebie o 18.
I rozłączył się.Loki
Siedziałaś w domu i jadłaś kolację, wieczór jak każdy inny. Piłaś akurat herbatę, gdy przed tobą otworzył się portal, a z niego wyszedł Loki. Tak zdumiał cię ten widok, że aż wyplułaś herbatę. Bożek tego jednak nie zauważył.
-Droga śmiertelniczko, (y/n)! Doszedłem do wniosku, że jesteś godna, abym zaprosił cię na kolację w jutrzejszy wieczór-wygłosił swoją cudną mowę.
-Ach tak? A co, jeśli ja stwierdzę, że ty nie jesteś godny randki ze mną?!-zapytałam wściekła.
-Ja...Yyy...Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jam jest Loki, bóg kłamstwa i dziedzic Asgardu!
-Aha, fajnie. Obejdzie się-odrzekłaś i wróciłaś do jedzenia kolacji.Następnego wieczora znowu cię odwiedził. Tym razem jednak wyraził skruchę i powiedział, że jesteś najpiękniejszą ziemską kobietą. Po przeprosinach przyjęłaś zaproszenie.
Bruce
Od dwóch miesięcy mieszkałaś w Avengers Tower, a Banner szukał przyczyny twojej przypadłości. Przez ten czas zżyliście się. Uroczy naukowiec spodobał ci się, lecz nie wiedziałaś, co on czuje do ciebie. Po pewnym czasie miałaś już dosyć swojej niepewności, wzięłaś się w garść i zapytałaś Bruce'a prosto z mostu czy pójdzie z tobą na randkę. Po tym jak się jąkał podczas mówienia czegoś w stylu ,,yyy no tak, yyy jasne, yyy oczywiście'' poznałaś, że ty mu też się podobasz.
CZYTASZ
Avengers Preferences
FanficPreferencje z postaciami Avengers i nie tylko ? ❤️Steve ❤️Bucky ❤️Tony ❤️Bruce ❤️Clint ❤️Natasha ❤️Pietro ❤️Wanda ❤️Thor ❤️Loki ❤️Wade ❤️Vision ❤️T'Challa Zbieram też zamówienia na oneshoty ?