-Wpadniesz dzisiaj do mnie Yuki ? Przećwiczymy ten układ.- zastanawiałam się czemu Sehun jest dzisiaj dla mnie taki miły ale w sumie nie miałam nic do stracenia , więc się zgodziłam.
-Ślicznie wyglądasz w tej błękitnej sukience.-powiedział kiedy wchodziliśmy do sali na następną lekcje.
Ta wersja Sehuna jest o wiele lepsza niż tamta.Ale jego zachowanie i tak było dość podejrzane.
*Po szkole*
-Panie przodem , zresztą i tak już tutaj byłaś więc czuj się jak u siebie.-otworzył mi drzwi i wpuścił mnie do środka.-Napijesz się czegoś ?
-Sok..może być sok.-powiedziałam niepewnie i usiadłam przy wysepce kuchennej.
Siedzieliśmy tak w ciszy popijając sok.Była to dość niezręczna sytuacja ale mimo wszystko nie mogłam wymyślić żadnego tematu.
-Dziękuje ci wtedy za tamten dzień,pomogłeś mi.
-Nie mogłem pozwolić żeby coś ci się stało..-odwrócił wzrok ,więc zaczęłam podejrzewać go o coś podejrzanego.
-Dlaczego właściwie tam byłeś ? - nie odpowiedział mi, zaczęłam się czuć niepewnie.
-Idziemy ćwiczyć ?
Pokiwałam twierdząco głową.Zajęło nam to parę godzin i w sumie było już dość ciemno,przez co chłopak nie chciał mnie puścić do domu i wręcz nalegał abym została na tą jedną noc ale nie chciałam się zgodzić.
-Zadzwonię po Baekhyun'a to po mnie przyjdzie.-od razu wyciągnęłam telefon i wybrałam jego numer.Wiedziałam że się zgodzi i lada moment się też zjawił.
-No to ja się będę zbierać , widzimy się jutro Sehun..-pomachałam mu jeszcze i wyszłam
-Dziękuję że po mnie przyszedłeś.- w sumie nie rozmawiałam z nim od tego momentu jak mnie pocałował, więc musiał czuć się dość spięty.
Szliśmy w kierunku domu dość powoli,ciągle w ciszy.
W pewnym momencie chłopak gwałtownie się zatrzymał na co się wystraszyłam.
-Coś się sta-.
W tym momencie chłopak popchał mnie w ciemną uliczkę,więc zaczęłam lekko panikować.Oparł mną o ścianę i przybliżył się znacznie bliżej mojej twarzy,wręcz czułam jego oddech na sobie.
-Cicho bo nas znajdą..-wyszeptał do mojego ucha, a moje serce zaczęło szybciej bić w tym momencie.
W tym momencie usłyszałam czyjeś głosy nie opodal.Było słychać że te 2 osoby nas szukają.Ale mimo wszystko czułam się bezpiecznie przy chłopaku.
Kiedy owe postacie oddaliły się chłopak gwałtownie spojrzał mi głęboko w oczy,miał piękny kolor oczu więc również to zrobiłam,nie zauważając jak jego twarz zbliżała się do mojej ale w pewnym momencie się zatrzymała,chciał już się odwrócić ale złapałam jego policzek i postanowiłam tym razem ja go pocałować.Chłopak nie protestował,wręcz również oddał pocałunek.
-Nie jest ci za zimno w tej krótkiej sukience ? -spytał podając mi swoją bluzę,którą zaraz założyłam żeby nie było mi zimno, w sumie i tak byłam wampirem.
-Baekhyun ? -złapałam go za rękę na co lekko wystraszony spojrzał na mnie.-Bo ja jestem głodna.
Zaczął się ze mnie śmiać, jego uśmiech również był słodki.
-Jak wrócimy to coś zjesz.-odpowiedział i ruszyliśmy dalej w kierunku mieszkania.
*w domu*
Weszliśmy do mieszkania bardzo cicho żeby zbytnio nikogo nie obudzić albo chociaż nie zwrócić uwagi na siebie.Udaliśmy się do kuchni , a chłopak przygotował coś szybkiego do zjedzenia i usiadł naprzeciwko mnie.
-Gdzie byliście , razem o takiej godzinie ? -spytał wkurzonym głosem nie kto inny niż Chanyeol.
-Mówiłam ci już że nie twój biznes co robię i z kim..
-Widzę że odkąd cię przemieniłem zaczęłaś się zachowywać jeszcze gorzej niż w sumie przedtem.
-Nie życzyłam sobie tego żebyś przemienił mnie w wampira ! -krzyknęłam oburzona i wybiegłam do pokoju.
Kilka minut potem , ktoś zapukał do drzwi.
-Wszystko ok ? -całe szczęście że to Baekhyun, pomachałam mu na znak żeby położył się obok mnie.
~~~~~~~~~
Nie chce was zaniedbywać więc w sumie staram się jak mogę,a czasu tak mało.
CZYTASZ
W mojej szkolę są wampiry !
FanfictionCo zrobisz jeśli do twojej szkoły trafia grupka chłopaków.? Co zrobisz jak okaże się że to wampiry.? Co zrobisz jeśli akurat polują na ciebie.?