♥9

1.8K 119 12
                                    

-Wpadniesz dzisiaj do mnie Yuki ? Przećwiczymy ten układ

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Wpadniesz dzisiaj do mnie Yuki ? Przećwiczymy ten układ.- zastanawiałam się czemu Sehun jest dzisiaj dla mnie taki miły ale w sumie nie miałam nic do stracenia , więc się zgodziłam.

-Ślicznie wyglądasz w tej błękitnej sukience.-powiedział kiedy wchodziliśmy do sali na następną lekcje.

Ta wersja Sehuna jest o wiele lepsza niż tamta.Ale jego zachowanie i tak było dość podejrzane.

*Po szkole* 

-Panie przodem , zresztą i tak już tutaj byłaś więc czuj się jak u siebie.-otworzył mi drzwi i wpuścił mnie do środka.-Napijesz się czegoś ? 

-Sok..może być sok.-powiedziałam niepewnie i usiadłam przy wysepce kuchennej.

Siedzieliśmy tak w ciszy popijając sok.Była to dość niezręczna sytuacja ale mimo wszystko nie mogłam wymyślić żadnego tematu.

-Dziękuje ci wtedy za tamten dzień,pomogłeś mi.

-Nie mogłem pozwolić żeby coś ci się stało..-odwrócił wzrok ,więc zaczęłam podejrzewać go o coś podejrzanego.

-Dlaczego właściwie tam byłeś ? - nie odpowiedział mi, zaczęłam się czuć niepewnie.

-Idziemy ćwiczyć ?

Pokiwałam twierdząco głową.Zajęło nam to parę godzin i w sumie było już dość ciemno,przez co chłopak nie chciał mnie puścić do domu i wręcz nalegał abym została na tą jedną noc ale nie chciałam się zgodzić.

-Zadzwonię po Baekhyun'a to po mnie przyjdzie.-od razu wyciągnęłam telefon i wybrałam jego numer.Wiedziałam że się zgodzi i lada moment się też zjawił.

-No to ja się będę zbierać , widzimy się jutro Sehun..-pomachałam mu jeszcze i wyszłam 

-Dziękuję że po mnie przyszedłeś.- w sumie nie rozmawiałam z nim od tego momentu jak mnie pocałował, więc musiał czuć się dość spięty.

Szliśmy w kierunku domu dość powoli,ciągle w ciszy.

W pewnym momencie chłopak gwałtownie się zatrzymał na co się wystraszyłam.

-Coś się sta-.

W tym momencie chłopak popchał mnie w ciemną uliczkę,więc zaczęłam lekko panikować.Oparł mną o ścianę i przybliżył się znacznie bliżej mojej twarzy,wręcz czułam jego oddech na sobie.

-Cicho bo nas znajdą..-wyszeptał do mojego ucha, a moje serce zaczęło szybciej bić w tym momencie.

W tym momencie usłyszałam czyjeś głosy nie opodal.Było słychać że te 2 osoby nas szukają.Ale mimo wszystko czułam się bezpiecznie przy chłopaku.

Kiedy owe postacie oddaliły się chłopak gwałtownie spojrzał mi głęboko w oczy,miał piękny kolor oczu więc również to zrobiłam,nie zauważając jak jego twarz zbliżała się do mojej ale w pewnym momencie się zatrzymała,chciał już się odwrócić ale złapałam jego policzek i postanowiłam tym razem ja go pocałować.Chłopak nie protestował,wręcz również oddał pocałunek.

-Nie jest ci za zimno w tej krótkiej sukience ? -spytał podając mi swoją bluzę,którą zaraz założyłam żeby nie było mi zimno, w sumie i tak byłam wampirem.

-Baekhyun ? -złapałam go za rękę na co lekko wystraszony spojrzał na mnie.-Bo ja jestem głodna.

Zaczął się ze mnie śmiać, jego uśmiech również był słodki.

-Jak wrócimy to coś zjesz.-odpowiedział i ruszyliśmy dalej w kierunku mieszkania.

*w domu* 

Weszliśmy do mieszkania bardzo cicho żeby zbytnio nikogo nie obudzić albo chociaż nie zwrócić uwagi na siebie.Udaliśmy się do kuchni , a chłopak przygotował coś szybkiego do zjedzenia i usiadł naprzeciwko mnie.

-Gdzie byliście , razem o takiej godzinie ? -spytał wkurzonym głosem nie kto inny niż Chanyeol.

-Mówiłam ci już że nie twój biznes co robię i z kim..

-Widzę że odkąd cię przemieniłem zaczęłaś się zachowywać jeszcze gorzej niż w sumie przedtem.

-Nie życzyłam sobie tego żebyś przemienił mnie w wampira ! -krzyknęłam oburzona i wybiegłam do pokoju.

Kilka minut potem , ktoś zapukał do drzwi.

-Wszystko ok ? -całe szczęście że to Baekhyun, pomachałam mu na znak żeby położył się obok mnie.

~~~~~~~~~

Nie chce was zaniedbywać więc w sumie staram się jak mogę,a czasu tak mało.

W mojej szkolę są wampiry !Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz