-Ciii..-usłyszałam głos młodego chłopaka-Nie zrobię ci nic jak będziesz grzeczna i ze mną pójdziesz ok ? -odparłam tylko twierdząco głową.W tej chwili było mi wszystko jedno ale nadal jednak się bałam gdzie chce mnie zaciągnąć ten chłopak.
Obcy chłopaka właśnie wepchnął mnie do jakiegoś pomieszczenia,które zakluczył tak żeby nikt nam nie przeszkodził.A ja ? Zamiast zacząć krzyczeć stałam jak wmurowana.Kiedy w końcu się ocknęłam zaczęłam głośno krzyczeć "POMOCY!"
-Yah!Powiedziałem ci że masz być kurwa cicho nie ?! -krzyknął chłopak i mocno złapał mnie za szyję.-Księżniczko mówiłem że jak nie będziesz posłuszna to będzie cię czekać kara ale chyba nie wiesz co mam na myśli.-podczas wypowiadani tych słów nieznajomy wsunął swoją rękę pod moją koszulkę muskając moją skórę.
-P-przestań ! -odparłam strasznie cicho.
-Żartujesz sobie ? Dopiero się rozkręcam maleńka.-wyszeptał mi do ucha przygryzając je i zachłannie zaczął muskać moją szyję zostawiając na niej mokre ślady.Przez moje ciało przeszedł dreszcz.
-S-sehun ? To ty ? Co ty wyprawiasz ?! -zgadywałam w ciemno kojarzyłam gdzieś już ten głos ale nie byłam pewna gdzie.Próbowałam odepchnąć od siebie chłopaka po tym jak przypomniałam sobie co wczoraj Chen mówił mi na jego temat.
-Maleńka jestem dla ciebie za silny. -odpowiedział nachalnie całując moje usta.Próbował wejść językiem siła do moich ust. Przestałam się opierać bo wiedziałam że nie zbyt coś to da.
-Dobrze postąpiłaś maleńka teraz nam pójdzie szybciej.-powiedział zdejmując ze mnie koszulkę i jednym sprawnym ruchem odpiął mi stanik.
-P-poczekaj ! Sehun poczekaj...-odparłam jak by przestraszona łapiąc chłopaka za oba nadgarstki żeby przestał ten spojrzał na mnie.
-Co się dzieję ?
-Jesteś wampirem prawda ? -powiedziałam bez ogródek
-Powiedział ci ? Nie wierze -zaśmiał się chytrze - Czy to coś zmienia przecież cię nie zjem maleńka -odparł przywierając swoim ciałem na moje czym wzbudził we mnie podniecenie sama nie wiem czemu tak na mnie działa.
-To prawda że masz mnie zabić ? Jeśli to prawda to dlaczego to robisz ? -spytałam
-Bo jesteś słodka,twoja krew pachnie niezwykle po za tym dlaczego nie ? Oboje będziemy mieli z tego pożytek,a kto wie może jednak się rozmyślę szkoda by było stracić taką sztukę.-odpowiedział znowu nachalnie mnie całując wiedziałam że nie będę się mogła dłużej opierać i zaczęłam oddawać pocałunki chłopaka.
-Mówiłem że będzie ci się podobać i sama mi się oddasz.-odparł wkładając swoją rękę do moich majtek masując delikatnie dotychczas skrywane miejsce.Może i byłam dziwna ale jakoś nad zwyczaj mi się to zaczęło podobać.Może to tylko dlatego że jestem wkurzona na Chena ? Ale właściwie dlaczego mam być na niego wkurzona znam go dopiero ledwo 2 dni.
CZYTASZ
W mojej szkolę są wampiry !
FanfictionCo zrobisz jeśli do twojej szkoły trafia grupka chłopaków.? Co zrobisz jak okaże się że to wampiry.? Co zrobisz jeśli akurat polują na ciebie.?