Hejka ! Na początek chciałam polecić książki olusia1234567 i MajaFirek folołujcie je żeby pisały dalej 💪❤
Był poniedziałek więc jak co rano wzięłam szybki prysznic, a żeby umilić sobie ten jakże paskudny powrót do szkoły ubrałam na siebie mój ulubiony zestaw:
Wlosy zostawiłam rozpuszczone jedynie tylko je wyprostowałam.
SMS:
Marika: zaraz będziemy pod twoim domem
Odpisałam jedynie "ok" i szybko zjadłam tosty zrobione przez moją mamę. Wybiegłam z domu i zobaczyłam Marikę z Damianem. Nie był to dziwny widok bo co rano chłopak mojej przyjaciółki przychodził po nią do domu, a mnie zgarniali po drodze. Damian nigdy nie miał nic przeciwko i w sumie odkąd zaczął się spotykać z Mariką nawet go polubiłam.
-hej- rzuciła do mnie przyjaciółka
-cześć- odpowiedzialam, a następnie ją przytuliłam i pocałowałam w policzek jej chłopaka (robiłam tak zawsze a Marika wiedziała że nie ukradłabym jej Damiana)Po 15 minutach spaceru dotarliśmy na lekcje i zaczęły się lekcje:
*Matematyka (której nienawidziłam)
*Polski (którym rzygałam)
*Biologia (na której moją przyjaciółkę rozbolal brzuch więc się zwolniła)
*Fizyka (z której nic nie rozumiałam)
*Wf (który kochałam)
*Wf ( -||- )Ubrałam na siebie zielony top, szarą bluzę i spodenki oraz moje buty do biegania też w takich kolorach, a włosy związałam w wysoki kucyk.
Zajęcia fizyczne miały odbyć się dzisiaj na sali karte. Gdzie chłopaki (gdyż mieli z tego dodatkowe zajęcia) mieli pokazać nam podstawowe chwyty.
-Ann będziesz ze mną w parze?- zawołał Damian na co wszyscy zrobili głośne "uuuuu"
-Odczepcie się on ma dziewczynę, a ja nie jestem nim zainteresowana- powiedziałam szybko
-To się okaże - krzyknął jeden z uczniów, a ja zrobiłam znudzoną minę
Oczywiście zgodziłam się być z Damianem w parze. Chłopak pokazywał mi ciekawe chwyty i jak się obronić.
Na 2 godzinie wychowania fizycznego mieliśmy pokazać czego się nauczylismy. Pan Kwaśniewski położył duży materac, na którym mielismy to prezentować.Nadeszła nasza kolej: Damian miał mnie zwalić na ziemię, a ja miałam się obronić. Jednak trochę to nie wyszło, bo kiedy po upadku otworzyłam oczy zobaczyłam, że chłopak mojej przyjaciółki leży na mnie ja natomiast na ziemi. Ani ja ani on nie potrafiliśmy nic powiedzieć chłopak tylko uniósł prawy kącik ust w górę przez co widać było jego charakterrystyczny dołeczek. Wstał i podał mi rękę. Umiechnęłam się do niego i wstałm, ale wtedy poczulam straszliwy ból w kostce i zaczęłam z powrotem spadać na ziemię, ale Damian był szybszy- złapał mnie
-Nic ci nie jest?- zapytał
-Nie ale chyba skręciłam kostkę
-Pozwól że przeniosę cię na ławkę
I tak się stało. Później pan obandażowal mi kostkę i wezwał moją mamę do szkoły aby mnie odebrała.
Od razu zadzwoniłam do przyjaciółki i opowiedziałam jej co się stało, ta jednak nie przejęła się tym wcale i zaczęła się śmiać.Przez kolejny tydzień nie chodziłam to szkoly, a co drugi dzień odwiedzała mnie Marika z Damianem
SMS:
Damian: Cześć 😍 przepraszam ale nie mogę dzisiaj do Cb przyjść mam trening 😔 wiesz już może kiedy wrócisz do szkoły ? 😘
Ja: Nic się nie dzieje 😇 i tak we wtorek będę już będę 💪😘Wiem, wiem długi ten rozdział, ale to pierwszy taki, w którym się coś dzieje więc musiał być dłuższy.
Pozdrawiam - Zlokalizowana
CZYTASZ
Best Friend Forever
Teen Fiction-hej ❣ jak się czujesz? -beznadziejnie, ten dupek rzucił mnie dla jakiejś laski 😔 -nie przejmuj się Damian zawsze tak robił to po prostu debil 😡 - przez resztę dnia zastanawiałam się jak powiedzieć jej, że on zerwał z Mariką dla...