„Zayn to nie tak!"

13.8K 541 47
                                    

Melissa

Harry, Liam, Lou i Zayn patrzyli na nas podejrzliwie jakby odpowiedzieć chcieli wyczytać z naszych twarzy.

- Mel wyjaśnisz nam to? - Liam zakręcił ręką wokół

- Właśnie - zgodził się Lou

- Może przejdziemy do salonu? - zapytałam niepewnie

Wszyscy oprócz mnie i Zayna poszli do salonu.

- Cześć - mruknął

- Witaj Zayn - wyszeptałam

Poraz pierwszy od naszego poznania się zapadła niezręczna cisza. Uśmiechnełam się na samo to wspomnienie

Wspomnienie *

Wkurzona siedziałam w samochodzie. Byłam już dwadzieścia minut spóźniona na lekcję przez jakiegoś barana! Byłam na stacji benzynowej i czekałam aż jakiś baran zatankuje i odjedzie. Stał tam już dobre Dwadzieścia minut! Na maksa wkurzona wysiadłam z swojego białego Ferrari i podeszłam do czarnego porshe.

Zapukałam w szybkę i po chwili się ona otworzyła. Po drugiej stronie ujrzałam przystojnego mulata o czekoladowych oczach i czarnej czuprynie.

- W czym mogę pomóc? - zapytał zadziornie

- W tym,że tamujesz drogę do Paliwa! - warknęłam

- O jejku! - powiedział udając przejętego - To masz mała problem

- Mała to jest twoja pała - syknęłam

- Chcesz się przekonać? - zaśmiał się chłopak

Jeszcze bardziej zła Mamrocząc pod nosem coś w stylu „Co za tupet“ ruszyłam w kierunku swojego samochodu.

Wsiadłam i odjechałam z piaskiem opon

W szkole

Siedzieliśmy w klasie czekając na lekcję. W końcu do sali wszedł nasz wychowawca z tym chłopakiem z stacji.

- Dzień dobry klaso! - przywitał się nauczyciel - Mamy w klasie nowego ucznia. Proszę przedstaw się.

- Nazywam się Zayn Malik - powiedział mulat

- Usiądź w wolnym miejscu - poprosił nauczyciel

O nie - pomyślałam.

Jedyne wolne miejce było koło mnie.

Chłopak usiadł obok

- Cóż znowu się spotykamy - uśmiechnął się zadziornie - Los nam sobie przeznaczył

- Uważaj,bo ci ego wzrosznie - prychnełam *

- Mamoo - zawołał Nate wbiegając do pokoju

- Tak Nate? - wziełam chłopca na ręce

- Głodny jestem - marudził

Zaśmiałam się. Zdecydowanie widać, że jest moim i Zayna dziecka.

- Chodźmy do salonu - powiedziałam.

W salonie usiadłam z synem na kolanach.

- Więc - zaczęłam - Nate jest moim synem...

- Ile ma lat? - przerwał mi Liam

- Ma trzy latka - powiedziałam niepewnie

- Zdradziłaś mnie?! - krzyknął Zayn

Niall widząc, że coś się szykuje wziął ode mnie Nate i poszedł do jego pokoju

- Co?! Nie! Kurwa mać nie zdradziłam cię!  - wrzasnełam

- Jak nie?! Przecież on ma trzy lata do cholery! - warknął Zayn stając na równe nogi

Pod pływem impulsu także wstałam stając przed nim tak, że staliśmy twarzą w twarz

- Już wiem! - syknął mulat - Tak szybko się po mnie pozbierałaś?! A może nigdy ty mnie nie kochałaś?!

Poczułam się jakby ktoś mnie Spoliczkował. Nie sądziłam, że wątpił on w moją miłość do niego. Przecież wiele razy mu to okazywałam! A może on tego nie odczuwał? Nie jestem tego pewna, ale jedno wiem na pewno. Zranił mnie tym argumentem.

- Co? - szepnełam płaczliwie - Nigdy bym cię nie zdradziła! Kochałam cię całym sercem! Przypomnę ci, że to ty mnie zostawiłeś, a nie ja ciebie!  miałam pełne prawo do zabawy, bo razem już nie byliśmy! - dodałam krzycząc

- Ach tak?! - wrzasnął chłopak - Czyli tylko ja cierpiałem?! Wiec nie potrzebnie żałowałem, że się roztaliśmy?! Gdy ja cierpiałem ty się puszczałaś!

Z każdym jego słowem czułam jak moje serce rozpada się na milion kawałeczków. Dlaczego on mi to mówi? Chce, sbym miała jeszcze większe wyrzuty sumienia? Które i tak już mam?

- Zayn to nie tak! - Krzyknęłam z łzami w oczach

- A jak?!Wiesz co?! Jednak nie chcę wiedzieć! - krzyknął i wyszedł trzaskając drzwiami

Opadłam na podłogę szlochając. Wiedziałam, że chłopcy czekają dlatego zaczęłam mówić przez szloch.

- W...dzień...kiedy...Zayn poszedł do studia...czułam się od rana jakoś nie wyraźnie...Moja mama zasugerowała ciąże...i to było trafne..Zostałam wtedy na noc u rodziców....Następnego dnia kiedy przyjechałam do domu...zauważyłam walizki...I wtedy rozstałam się ze Zaynem - usłyszałam jak cała trójka gwałtownie wciąga powietrze

Wiedziałam,że reszty już się domyślili

- Tak Zayn jest ojcem Nat'ego

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ale się porobiło no nie??
Z powodu tego,że mam dziś dobry humor postanowiłam nie trzymać was w nie pewności i napisać nowy rodział!
Tak więc jak się podoba???
Zostawcie opinię w komentarzu.
A omal bym nie zapomniała!
Rozdział specjalnie jest dla : _misieqq_,Jusia352,OliwkaaaT

Kocham😊💕💖

Mom where is Dad? Z.M.( Ukończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz