Wstałaś i jak każdego dnia poszłaś zjeść śniadanie, a następnie zaczęłaś sprzątać w rezydencji... Cały czas zastanawiałaś się nad słowami panicza.
- Aż tak rzucam się w oczy? Myślałam, że jestem niewidoczną pokojówką... Po co zwraca na mnie uwagę?No ale skoro tak sądzi. Z jednej strony go rozumiem. Np. Finny, Bard, Mey-rin, są mu bezgranicznie wierni, a jak z nimi rozmawiam to chwalą panicza. Może on nie jest taki na jakiego wygląda...
Tak zamyślona poszłaś do ogrodu nazbierać róż. Było to niemal twoje przyzwyczajenie, że każdego dnia zanosisz do rezydencji świeżo ścięte białe róże. Uwielbiasz te kwiaty.Tak więc zebrałaś bukiet i poszłaś do sypialni panicza. Powinien już być na śniadaniu, więc bez pukania weszłaś do jego sypiali. Miałaś racje. Sypialnia była pusta. Postawiłaś więc na stoliku nocnym kwiaty w pięknym wazonie. Pościeliłaś łóżko i wyszłaś, w końcu resztę zawsze robi Sebastian budząc panicza. Trochę później, gdy skończyłaś czyścić balustradę, przyszła poczta. Postanowiłaś zanieść list paniczowi. Zastałaś go ćwiczącego szermierkę z Sebastianem. Zapukałaś w wielkie drzwi, a gdy usłyszałaś pozwolenie, weszłaś.
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale przyszedł list do panicza. - powiedziałaś, po czym zbliżyłaś się do panicza, dałaś list i dygnęłaś.Panicz otworzył list i przeczytał zawartość, która chyba go nie satysfakcjonowała. Podał list Sebastianowi.
- Cóż, został panicz zaproszony na bal przez Hrabię Aleister'a Chambera , który odbędzie się pojutrze.- powiedział Sebastian. - Zamierza panicz jechać?
-A mam inne wyjście?
-Nie bardzo.
- Cóż ... - westchnął Ciel.- Zatem pojadę na ten bal i chwilę pobędę. Nie chce by ten kretyn się obraził. Ma sporo kontaktów. Poza tym nie byłbym postawiony w pozytywnym świetle gdyby mnie tam zabrakło.
- W rzeczy samej paniczu.Tylko nie może panicz jechać sam.
- No przecież jadę z tobą idioto, jak zwykle zresztą...
Przyglądałaś się z boku tej całej sytuacji. Nie znałaś takowego hrabiego i nie byłaś nigdy na balu. Ale musiałaś przyznać, że rozmowa pomiędzy Sebastianem, a paniczem trochę cię w duchu bawiła. Słuchałaś zatem dalej.
-Tak paniczu, ale w zaproszeniu jest napisane, że należy przybyć z osobą towarzyszącą.- powiedział Sebastian i spojrzał lekko złośliwie na panicza.
- Ech... Same utrudnienia. Mey-rin nie wezmę, musi to być ktoś bardziej ogarnięty.-panicz pomyślał chwilkę po czym spojrzał na ciebie. Wiedziałaś co to może znaczyć, ale nie chciałaś się domyślać.
-Rozalio...
-Tak paniczu?
-Pojedziesz ze mną na bal jako osoba towarzysząca. Mam nadzieję, że ty nie przyniesiesz mi wstydu.
- Z pewnością do tego nie dopuszczę. Jednak z całym szacunkiem paniczu, nie mam w co się ubrać i nigdy nie byłam na balu.
- Cóż, wierzę, że sobie poradzisz, kiedyś musi być ten pierwszy raz. A ubraniem się nie przejmuj, Sebastian jutro pojedzie z tobą po jakąś suknie, a teraz wracaj do obowiązków.
- Tak jest paniczu. - dygnęłaś i wyszłaś. -A jednak...- pomyślałaś.- Pojadę na bal z paniczem, dobrze że kiedyś skubnęłam trochę walca. Co prawda nie jestem arystokratką, ale jestem dobrze wychowana. Mam nadzieję tylko, że wszystko pójdzie dobrze na tym balu i że nie zrobię nic głupiego. Zawsze chciałam jechać na bal , ale się trochę boję. Nie mogę zawieść panicza, postaram się wypaść dobrze. Ciekawe w jakiej sukni pojadę, cóż jutro wszystko się okaże gdy pojadę z Sebastianem. A pojutrze będzie bal. - Tak zmierzając do biblioteki by posprzątać analizowałaś sobie to co przed chwilą zaszło i z niecierpliwością czekałaś na jutro.
...........................................................................................................................................
Jaką suknię kupi sobie Rozalia? Czy kupi sobie tylko suknie? A może będzie wyglądać zupełnie inaczej? Jak będzie na balu? Czy nasza bohaterka sobie poradzi?
Tego wszystkiego dowiecie się w następnym rozdziale. Tym czasem mam nadzieję, że obecny rozdział Wam się spodobał. Z góry dziękuję wszystkim za przeczytanie. Przepraszam, że tak rzadko wstawiam rozdziały , pozdrawiam i życzę wesołych świąt ! :)
- Ola
CZYTASZ
Pokojówka Rodu Phantomhive
RomanceWcielasz się w młodą Rozalię Ainsworth , która została sama i poszukuje pracy by przetrwać... Gdy idzie szukać pracy , dostaje ją w rezydencji Ciela Phantomhive jako druga pokojówka...Co zgotuje jej życie? Jak potoczą się jej losy w rezydencji? Zapr...