Jak już pisałam, korzystam z pomocy dietetyka, który ustalił mi plan żywieniowy. Jest to pięć posiłków (śniadanie, II śniadanie, obiad, przekąska i kolacja). Najpierw dostałam 2000 kalorii dzieje, następnie pani dietetyk zwiększyła to do 2250 kalorii, a aktualnie na 2500 kalorii dziennie. Cały jadłospis jest bardzo zdrowy (dużo warzyw i owoców). Cały plan zawiera dużo składników mineralnych, by wyciągnąć mnie z wyniszczenia, jakim było głodowanie, żeby wszystkie procesy dojrzewania itp. się ruszyły oraz żeby poprawić kondycje moich włosów, które wypadają garściami (ale o tym w inny poście). Jeśli chodzi o sytuacje jedzeniową w moim domu to moji rodzice nie mają z tym problemu że ja jem swoje rzeczy a oni podjadają i jedzą tłustego kotleta a ja chrupię sałatę. Jeśli znasz osobę z zaburzeniami odŻywiania to końecznie poradź jej pójść do dietetyka. Od kiedy mam plan jestem jak by to powiedzieć wolna umysłowo. Nie muszę się borykać z liczeniem, wybieraniem najmniej kalorycznych produktów, bo mam wszystko ustalone. Co prawda korci mnie czasem, żeby coś wyrzucić albo ubrać, ale moja mama nauczyła się już, że ona musi to kontrolować. Jeśli jest cos za dużo to się kłócę z mamą, że za dużo, ale jak już jest mniej to się cieszę. Już nie muszę kłócić się o jeszcze jeden kawałek mięsa czy łyżkę ziemniaków po prostu mam wyznaczoną porcję i ja muszę zjeść. Moi rodzice przyzwyczaili się do tego, że choć mogę to nie zjem nic więcej,ale przynajmniej nie zmuszają mnie do jedzenia ciast itp. bo wiedzą, że to, co mam jest obliczone i wystarczające.W następnych postach pokaże wam foto relacje z poszczególnych dni.
Dzięki za przeczytanie, pytaj w komentarzu.
skeleton_2000
CZYTASZ
Siła Umysłu|Anoreksja
Literatura FaktuCzy tobie też anoreksja wydaje się chora i dziwna? Jak czuje się osoba chora, co myśli? Co dzieje się w jej głowie? Poznaj prawdziwą historię dziewczyny, która walczy o zwycięstwo. Pamiętnik, ale nie tylko. Zapraszam ciekawych, a...