Drogie Jim i Yam. Wy również jesteście na kasetach.
Nie znałam was za dobrze. Nie przyjaźniłyśmy się, czego bardzo żałuję.
Ty - Jim - robisz wspaniałe kroki taneczne. Jesteś świetną tancerką.
A ja je zwyczajnie ukradłam, ponieważ nie miałam pomysłu na własne.
Ukradłam twoją ciężką pracę. Jednak ty w tak krótkim czasie wymyśliłaś nowe.
Podziwiam cię za to. Ja w życiu nie potrafiłabym zrobić czegoś takiego. Teraz
twoja kolej, Yam. Ty również zostałaś skrzywdzona jeśli chodzi o kroki.
Razem ze swoją rudowłosą przyjaciółką ćwiczyłyście je całymi dniami, jednak w
tak krótkim czasie nauczyłaś się nowych kroków Jim. Przejdźmy do twoich strojów.
Są naprawdę świetnie. Masz wielki talent. Żałuję, że nie założyłam żadnego z nich.
Rozwijaj się w tej profesji. Masz ogromy talent, który świat powinien poznać.Żegnajcie.
Nowy rozdział. Yay. Tak w ogóle dziwie się, że ktoś to czyta.
Może nowy rozdział pojawi się jeszcze dzisiaj wieczorem. Jak myślicie, o kim będzie? Macie do wyboru: Lunita, Sharon, Simon.
CZYTASZ
Live and Stereo || Ámbar Smith
Fanfiction[Uczestnik konkursu "skrzydlate słowa"] Ambar to popularna w szkole 17-latka. Jej życie jest pozornie idealnie, wszyscy chcą być tacy jak ona. Pewnego dnia dziewczyna popełnia samobójstwo, którego przyczyna pozostaje zagadką. W to...