Cześć kochana. A może raczej żegnaj kochana? Pewnie bardzo poruszyła cię moja śmierć. Byłam twoją przyjaciółką, wzorem do naśladowania. Chciałaś być taka jak ja. A to wielki błąd kochana, wielki. Zawsze robiłaś to o co poprosiłam. Jako jedyna byłaś zawsze przy mnie chociaż i tak źle cię traktowałam. To skarb mieć taką przyjaciółkę. Zawsze musiałaś stać po drugiej stronie tabletu i nagrywać mnie. Nigdy nie pozwalałam ci brać udziału w konkursach wrotkarskich, chociaż bardzo tego pragnęłaś. Żałuję za to co zrobiłam. Nie powinnaś robić tego co ci kazałam. Beze mnie miałabyś lepsze życie, o wiele lepsze. Na pewno znalazłabyś fajnego chłopaka. Podkochiwałaś się w Simonie i nawet tego nie ukrywałaś, jednak ja ci tego zabraniałam. Dlaczego? Posłuchaj kochana. Ja... Ja zakochałam się w Simonie. Tak, zgadza się. I dlatego nie chciałam abyście byli razem. Traktowałam cię jak wroga, a ty jak najlepszą przyjaciółkę. Mam nadzieję, że teraz jesteś szczęśliwa z chłopakiem. W końcu teraz nikt nie przeszkodzi Ci w walce o serce Simona. Nie zmarnuj tej szansy. Ja to zrobiłam i patrz jak skończyłam.
Wybacz mi kochana...Twoja na zawsze, Ambar.
POWOLI ZBLIŻAMY SIĘ DO KOŃCA POWIEŚCI.
Wczoraj skończyłam pisać epilog. Płakałam jak go pisałam. Najsmutniejsze dla mnie jest ostatnie zdanie :(
CZYTASZ
Live and Stereo || Ámbar Smith
Fanfic[Uczestnik konkursu "skrzydlate słowa"] Ambar to popularna w szkole 17-latka. Jej życie jest pozornie idealnie, wszyscy chcą być tacy jak ona. Pewnego dnia dziewczyna popełnia samobójstwo, którego przyczyna pozostaje zagadką. W to...